Jeśli chodzi o pierogi, chyba wszyscy jesteśmy zgodni: najlepsze są te domowe, robione według tradycyjnego, babcinego/maminego przepisu. Po pierwsze – są najsmaczniejsze, po drugie – wiemy, co jemy, bo dodajemy do nich TYLKO TO, co chcemy, aby się tam znalazło. Niestety, inaczej jest z pierogami dostępnymi w sklepach – a trzeba pamiętać, że zrobienie ich w domu jest bardzo czasochłonne i pracując codziennie, nieczęsto możemy pozwolić sobie na taki rarytas. Pozostają więc sklepowe. Tylko które wybrać?
Okazuje się, że w sklepach są pierogi z przyzwoitym składem, chociaż przeważają te, których radzilibyśmy nie wybierać. W naszym zestawieniu najlepiej wypadły ręcznie robione pierogi To Go, których dodatkowym plusem jest to, że składniki są pochodzenia ekologicznego. Nie ma w nich żadnej chemicznej substancji. Pozytywną ocenę otrzymały także pierogi z Tesco – również nie zawierają chemii. W zestawieniu pojawiły się też pierogi Aviko i Iglotex, które nie mają substancji konserwującej, ale zawierają dodatek oleju palmowego. Ocenę neutralną dostały także pierogi U Jędrusia i Auchan. Zawierają one dodatek sorbinianu potasu, czyli konserwantu. Natomiast prawdziwą “perełką” są pierogi firmy Virtu… których absolutnie nie polecamy. Oprócz tego, że zawierają tłuszcz palmowy, to jeszcze dodano cukier (zupełnie nie wiemy, po co), emulgator, aromaty i konserwant. Radzimy wybierać pierogi bez zbędnych dodatków!
Jeśli tak, jak my, kochacie domowe pierogi, zachęcamy do zastąpienia białej mąki mąką pełnoziarnistą. Zawiera ona dużo więcej składników mineralnych (w porównaniu do pszennej), pewną ilość błonnika (spowalnia on wchłanianie cukru z pożywienia a zatem zmniejsza wahania poziomu glukozy we krwi – co jest bardzo istotne dla cukrzyków!), a także witamin z grupy B. Jeśli chodzi o olej, zdrowszym wyborem, niż popularny słonecznikowy, będzie rzepakowy bądź oliwa z oliwek – mają one dużo korzystniejszą proporcję kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3. Jest to o tyle istotne, że tych pierwszych w diecie jest znaczna przewaga, a w nadmiarze mogą one działać prozapalnie i wpływać niekorzystnie na wiele fukncji organizmu. I będąc już w tym temacie – aby dostarczyć sobie NNKT z grupy omega-3 sięgajcie po tłuste ryby! One są ich wspaniałym źródłem!!!