Aloes kojarzy nam się raczej pozytywnie – i słusznie, ponieważ roślina ta zawiera ponad 200 składników aktywnych – między innymi witaminy, enzymy, minerały, aminokwasy, polisacharydy oraz kwasy tłuszczowe. Z resztą pewnie słyszał o nim każdy – przechadzając się między półkami w drogerii można zauważyć całkiem dużą ilość kremów, na których widnieje napis “aloesowy”, “z aloesem” – i tak dalej… Również producenci żywności postanowili wykorzystać te pozytywne skojarzenia do swojej “dziedziny” i stworzyli napoje, które (niestety) składem nie grzeszą…
Przed Wami zestawienie napojów aloesowych. Czy można w ogóle znaleźć w sklepach taki, który będzie miał idealny skład? Odpowiadamy: my gotowych nie znaleźliśmy. Można oczywiście kupić czysty sok z aloesu i rozrabiać go w domu z wodą – i to będzie zdecydowanie najlepsza opcja! Gotowe napoje lepiej sobie odpuścić… W naszym zestawieniu postawiliśmy tylko dwie oceny neutralne, ani jednej pozytywnej i kilka negatywnych. Na co warto zwrócić uwagę?
- Zawartość aloesu. W napojach aloesowych możemy znaleźć zarówno miąższ, jak i sok oraz pulpę aloesową. Oczywiście, aloesu powinno być jak najwięcej. Im więcej aloesu, tym mniej dodatków (najczęściej cukru!), a to znaczy, że produkt jest zdrowszy i ma lepszą jakość. W naszym zestawieniu mamy dwa napoje o zawartości aloesu 42% (z oceną neutralną). Dobrze wypada też Befit i OKF, ale tylko pod tym względem… Niestety, zawierają sporo innych dodatków. Są też takie, które mają zaledwie 5% czy 6% aloesu…
- Dodatki słodzące. Nikogo chyba nie zaskoczy fakt, że do napojów dodaje się cukier, najczęściej w postaci sacharozy, choć w przypadku napojów aloesowych częściej jest to fruktoza. Dodatkowo mamy również miód (w małych ilościach – i ten “słodzik” jest najzdrowszy spośród wszystkich, które widnieją na powyższych listach składników). Mamy tutaj także syrop fruktozowy i sukralozę. Niektórzy “rekordziści” mają aż 3 substancje słodzące! Pytanie brzmi: po co aż tyle?
- Inne dodatki do żywności. Zaakceptować możemy naturalne aromaty, witaminę C oraz karoteny, które są pochodzenia naturalnego. Niestety, w większości napojów aloesowych mamy też sztuczne aromaty (to zawsze jest “kot w worku”, bo nigdy nie jest napisane, jakie to konkretnie dodatki oraz z czego są stworzone), regulatory kwasowości, stabilizatory czy zagęstniki. W niektórych pojawia się dodatek witamin, jako substancji wzbogacających, ale czy to wystarczy, aby wybrać taki napój zamiast czystej wody mineralnej z dodatkiem soku z aloesu? Na pewno nie.