Często się czerwienisz? To może być nie tylko efekt emocji, ale także wskazówka, że Twoja cera jest naczynkowa, sprawdźmy więc co kryje się w kremach i jak o nią dbać!

Cera naczynkowa jest zwykle bardzo wrażliwa, dlatego przy jej pielęgnacji powinniśmy zachować szczególną ostrożność. Na posiadanie takiego typu cery wpływ mają głównie nasze geny – nie jest ona wynikiem choroby, nie nabywa się jej także z wiekiem, ale pielęgnacja i tryb życia mogą wpłynąć na zaostrzenie się objawów. Cera naczynkowa charakteryzuje się po prostu płytszym ukrwieniem niż cera normalna dlatego naczynka są bardziej widoczne, a kiedy doświadczamy np. stresu, skoków ciśnienia, zmiany temperatur nasza skóra nabiera widocznego, czerwonego koloru, który potrafi przebijać nawet przez makijaż.

W przypadku tej cery może dochodzić do tzw. teleangiektazji czyli po prostu pojawiania się pajączków – jest to wynik poszerzania drobnych naczyń krwionośnych w skórze, mogą one ustąpić samoistnie lub wymagać interwencji specjalisty. Co więcej, na występowanie pajączków częściej narażone są kobiety!

Przede wszystkim szukamy tych, które wzmacniają naczynia krwionośne i poprawiają ukrwienie skóry, ale także swoim działaniem obkurczają naczynka. Do tych związków należą min. witaminy C i E, oraz witamina K, które uszczelniają naczynka krwionośne i je uelastyczniają i wspomagają wyrównywanie kolorytu skóry. Witamina K ma dodatkowo działanie przeciwkrwotoczne oraz pozytywnie wpływa na gojenie zasinień i zaczerwienienia skóry, występuje ona naturalnie w warzywach zielonych czy oleju sojowym. Innymi pożądanymi składnikami są naturalne ekstrakty z Arniki Górskiej (Arnica Montana Flower Extract), Orzech Włoski (wyciąg z liści znajdziemy pod nazwą Juglans Regia Leaf Extract), Ruta Zwyczajna (Ruta Graveolens), Kasztanowiec (Aesculus Hippocastanum), Bluszcz Pospolity (sprawdza się też przy cellulicie, w składzie szukaj Hedera Helix Leaf Extract) czy też Kozieradka Pospolita (Trigonella Foenum Graecum) oraz niektóre oleje np. Olej z rokitnika (Hippophae Rhamnoides Oil) czy dzikiej róży (Rosa Canina Seed Oil). Innymi składnikami wysoce pożądanymi będą fenole roślinne, które działają przeciwutleniająco, hamują działanie wolnych rodników, uszczelniają naczynia, zwiększają ich elastyczność i je obkurczają dzięki czemu są mniej widoczne.

Krem to tylko jeden z elementów pielęgnacji cery naczynkowej, osoby z taką cerą powinny skupić się również na pozostałych aspektach, które wpływają na skórę jak np. dobór delikatnego środka myjącego (skóra naczynkowa źle zareaguje na silne substancje czy mydła), unikanie gorącej wody zarówno do mycia twarzy jak i gorących kąpieli czy sauny, gorącego powietrza (suszarkę lepiej ustawić na niższą temperaturę!) czy też peelingów mechanicznych – jako ich alternatywę proponujemy delikatne peelingi enzymatyczne! Warto też odstawić kosmetyki z wysoką zawartością alkoholu, a w samej pielęgnacji zminimalizować pocieranie skóry przez waciki czy ręcznik – do demakijażu polecamy mleczka i olejki myjące aplikowane za pomocą dłoni, a do osuszania najlepiej wykorzystać miękki ręczniczek, który będziemy przykładać do skóry zamiast ją pocierać.

W trakcie zimy pamiętajmy o odpowiednim zabezpieczaniu skóry przed działaniem mrozu i wiatru – sprawdzą się do tego zarówno kremy, które dziś omawiamy jak i produkty na mróz z naszego zestawienia dostępnego TUTAJ , należy także chronić skórę przed działaniem promieniowania słonecznego, polecane produkty znajdziecie TUTAJ