Żele aloesowe

Autor: Justyna Czybier Udostepnij artykuł:

Żel aloesowy to chyba najbardziej wszechstronny ze wszystkich kosmetyków! Sprawdziliśmy skład gotowych żeli aloesowych.


Przy wyborze żelu aloesowego istotna jest, oczywiście, procentowa zawartość aloesu. Im wyższa, tym lepiej. Ważne jest również to, z jakiego źródła pochodzi aloes, czy uprawa jest ekologiczna, czy jest certyfikowana. Na tym tle wyróżnia się marka Santaverde, które posiada własne pola uprawne, więc od samego początku ma pełną kontrolę nad hodowlą.

Niemniej kluczową sprawą niż sama jakość aloesu jest to, jakie zastosowano konserwanty. Bo co z tego, że sam aloes może być, teoretycznie, stosowany w celu łagodzenia podrażnień, jeśli żel będzie zawierał w składzie substancje, które nie powinny mieć kontaktu z uszkodzoną skórą?

Dlatego według nas najlepszy wybór to taki, który ma najprostszy i najkrótszy skład, ale jak to w życiu bywa wiele zależny od nas i tego w jaki sposób planujemy stosować produkt!

Jeśli bowiem szukamy uniwersalnego żelu, który ma nam pomóc łagodzić stany zapalne czy podrażnienia i chcemy stosować go na skórę wrażliwą lub z rankami, wtedy polecamy sięgnąć po produkty bez dodatków i najlepiej bez zapachu i alergenów zapachowych.

Substancje te same w sobie nie są złe, ale zwiększają ryzyko podrażnień i alergii, zwłaszcza w przypadku skóry uszkodzonej. Zasada ta dotyczy także osób z różnymi dermatozami, przy których polecamy aloes, ale właśnie taki z jak najprostszym składem np. trądzik, AZS, ezgema, wysypka kontaktowa czy łuszczyca.

Jeśli szukamy kosmetyku wielofunkcyjnego, który zastąpi nam nawet lekkie serum (zwłaszcza w przypadku cery normalnej) to wtedy możemy pokusić się o wybór produktu z dodatkowymi ekstraktami roślinnymi czy zapachami. Podobnie będzie też w przypadku poszukiwania żelu aloesowego, który wykorzystamy jako podkład pod olejowanie – dzięki małej powierzchni kontaktu ze skórą można w tej sytuacji postawić na produkt z atrakcyjną ceną i pojemnością.

Jak można wykorzystać żel aloesowy? Jest masa rozwiązań!

  • jako nawilżający balsam do ciała lub serum do twarzy, samodzielnie bądź jako uzupełnienie pielęgnacji;
  • jako środek łagodzący wszelkie zmiany zapalne, podrażnienia po depilacji czy po opalaniu;
  • jako remedium na pogryzienia komarów i innych owadów;
  • jako podkład pod olejowanie włosów;
  • jako humektantowe wzbogacenie gotowej maski do włosów;
  • jako lekka wcierka na skórę głowy o działaniu bakteriobójczym i przeciwłupieżowym;
  • jako składnik domowej maseczki do twarzy lub pod oczy;
  • jako środek wspomagający rozjaśnianie blizn i przebarwień;
  • jako baza pod makijaż;
  • jako dodatek do gotowych kremów, balsamów, masek, szamponów, którym chcemy nadać dodatkowe właściwości nawilżające i regenerujące.

Kupny czy z własnej roślinki?

Chociaż uwielbiamy kosmetyczne DIY to jednak warto uważać przy stosowaniu aloesu z własnej hodowli! Chociaż sam miąższ rzadko uczula, to podczas nieumiejętnej obróbki możemy doprowadzić do "skażenia" naszego domowego żelu aloiną i emodyną występującymi naturalnie w skórce!

To właśnie te substancje najczęściej odpowiadają za podrażnienia i uczulenia, dlatego jeśli nie mamy pewności czy dobrze obrobimy nasz surowiec lepiej pozostawić go jako ciekawą roślinę na parapecie, a żel aloesowy wybrać gotowy.

Komentarze

Brak komentarzy pod tym artykułem

Dodaj komentarz