Witamina D – zwana również witaminą słońca.
Wiecie, że około 90% Polaków ma niedobór witaminy D? W miesiącach jesiennych i zimowych konieczna jest jej suplementacja, ale słoneczna pogoda za oknem nie jest niestety rozwiązaniem na jej brak.
Ciepłe, słoneczne miesiące sprzyjają jej syntezie – ponieważ naszym głównym jej źródłem jest właśnie synteza pod wpływem światła słonecznego (nawet 80-100% dziennego zapotrzebowania na witaminę D pochodzi z biosyntezy zachodzącej w skórze). I wcale nie trzeba wystawiać się na długie godziny i “przypiekać” – to wręcz nawet niewskazane! Słońce samo nas złapie nawet podczas spaceru, a że mocno zachęcamy Was do codziennej aktywności na świeżym powietrzu – nie powinno być z tym większego problemu. Niestety nie oznacza to, że przy naszym stylu życia, będą całe dni w pracy na przykład uda nam się “złapać odpowiednią ilość słońca” dlatego w letnie miesiące suplementacja witaminy D to wcale nie jest zły pomysł.
Tą witaminą suplementuje się też niemowlęta oraz dzieci. Odnośnie osób dorosłych – żeby „zażyć” dzienną dawkę tej witaminy, jesienią i zimą warto pomyśleć o suplementacji lub wzbogacić dietę w produkty bogate w nia – włączyć do niej ryby, więcej jaj, nabiału, grzyby, tran, sardynki.
Zanim zaczniesz suplementować, oczywiście zrób badania. Dlaczego warto dbać o odpowiednią ilość witaminy D?
- wspomaga stawy i mięśnie
- wspomaga prawidłowy rozwój kości
- pomaga utrzymywać prawidłowy poziom wapnia i forsforu w organizmie
- wspomaga odporność
- zmniejsza ryzyko nadciśnienia, nowotworów, chorób autoimmunologicznych
- poprawia samopoczucie
Suplementujecie witaminę D cały rok?