Wegańskie odpowiedniki mięsa

Autor: Agnieszka W. Udostepnij artykuł:

Jakiś czas temu zostałyśmy poproszone o stworzenie porównania wegańskich odpowiedników mięsa. Przystąpiłam do niego całkiem ochoczo (choć sama nie spożywałam jeszcze takich produktów) i niestety okazało się, że nie ma ich na rynku zbyt dużo :( wszystkie, które udało mi się znaleźć, znajdziecie w zestawieniu.

Patrząc na same zdjęcia, można zauważyć, że dzielą się one na dwie grupy - gotowe, imitujące mięso mielone, a także sproszkowane, które pewnie po odpowiednim przyrządzeniu zgodnie z instrukcją nabiorą bardziej mięsopodobnego charakteru.


Zacznijmy od tego, po co weganie robią swoje "mięso". Wiele osób uważa, że skoro rezygnują ze spożywania mięsa i produktów odzwierzęcych nie powinni robić ich imitacji. Pamiętajcie jednak, że weganom chodzi przede wszystkim o minimalizowanie cierpienia zwierząt, zatem jeśli są to produkty powstałe z roślin, nie powinny budzić kontrowersji (inną sprawą są składy). Poza tym, weganie też ludzie i czasami chcą zjeść spaghetti (wege!) lub napić się kawy innej, niż czarna (z mlekiem roślinnym ;)).


Wegańskie zamienniki mięsa w większości składają się głównie z teksturowanego białka sojowego (osoby z chorobami tarczycy powinny takich unikać!), rzadziej z białka grochu. W składach znajdują się też m.in. roślinne tłuszcze, stabilizatory, mąki, maltodekstryna - wszystko to ma za zadanie utrzymać strukturę w szczególności tych "gotowomięsnych, mielonych" produktów. Niektóre mają znacznie krótsze składy, także rozbieżność jest spora. Nie mogę jednak powiedzieć nic o ich smaku - nie próbowałam żadnego, ale mam nadzieję, że przy okazji będę miała do tego okazję - zrobię tu wtedy "edit" i Was poinformuję ;)


Komentarze

Natalia

A dlaczego osoby z chorobami tarczycy powinny unikać teksturowanego białka sojowego? Zaciekawiło mnie to.

Adrian

Ciekawe tylko ile kosztują te wynalazki

Dodaj komentarz