Moduł tworzenia i zarządzania listami zakupowymi jest dostępny
tylko w naszej aplikacji. Zachęcamy do jej odwiedzenia.
Zespół Czytamy Etykiety
Prawdę mówiąc, przygotowując materiały do tego zestawienia nie spodziewałam się fajerwerków. Nie od dziś wiadomo, że to, co domowe, smakuje najlepiej i ma najlepszy skład. Gotowe produkty mają sporo różnych substancji dodatkowych. Jeśli chodzi o spody do pizzy, producenci dodają do nich często:
Niektórzy producenci dodają do spodów do pizzy także alkohol etylowy. Mimo, że to środek spożywczy spożywany np. w piwie, to wiele osób nie akceptuje go w innych produktach, niż napoje alkoholowe :) Warto także zwrócić uwagę także na substancje słodzące, które występować mogą pod różnymi nazwami, np. cukier, glukoza, dekstroza, syrop ryżowy, syrop glukozowy, a także różnego rodzaju skrobie. Pamiętajcie, że skrobie także podnoszą indeks glikemiczny i kaloryczność produktu.
I jeszcze jedna rzecz: margaryna w spodzie do pizzy powinna od razu zapalić w Waszych głowach czerwoną lampkę. My znaleźliśmy jeden taki spód - marki Bezgluten. Margaryny zawierają sporo dodatków, w tym oleje utwardzone, mogące być źródłem izomerów trans kwasów tłuszczowych. Nawet, jeśli teoretycznie skład wydaje się niezły, margaryna zazwyczaj i tak go dyskwalifikuje jako produkt wysokiej jakości...
Da się! My trafiliśmy na jeden, dostępny w sieci E. Leclerc. Porównajcie jego skład z innymi na liście - w skład spodu E.C.O+ wchodzą tylko: mąka pszenna, woda, olej rzepakowy, drożdże, sól. Żadnych dodatków wymienionych wyżej. Mamy jednak wrażenie, że to tylko jeden z niewielu wyjątków - im produkt jest bardziej przetworzony, tym mniej wartościowy pod względem odżywczym. Zatem aby nie martwić się, że w pośpiechu weźmiemy w sklepie spód z kiepskim składem, to chyba warto zrobić całą pizzę - od samego początku - według jakiegoś przepisu.
Brak komentarzy pod tym artykułem
Dodaj komentarz