Produkty do olejowego oczyszczania twarzy

Autor: Monika Mazur Udostepnij artykuł:

Podczas upalnych dni najczęściej rezygnujemy z makijażu, bądź ciężkie podkłady zamieniamy na te o lekkiej formule. Jednak gdy słońce coraz rzadziej wychodzi zza chmur, a temperatura za oknem nie sprawia, że wszystko spływa nam z twarzy, chętniej sięgamy po cięższe podkłady, matowe pomadki, a na powiekach pojawiają się intensywniejsze kolory. Należy jednak pamiętać o tym, że żeby makijaż dobrze na nas wyglądał i żeby nie wyrządzał nam dużej szkody należy odpowiednio zadbać o skórę, a pierwszym krokiem jest odpowiedni demakijaż.


Olej jako pierwszy etap oczyszczania twarzy

Zdarzało Ci się mieć uczucie niedomycia twarzy lub wydawało Ci się, że wszystko zostało dokładnie zmyte, a rano okazało się, że pod okiem zostały jeszcze resztki wczorajszego tuszu? A może masz wrażenie, że kosmetyki nakładane na twarz Cię zapychają? Jeśli tak, to warto włączyć do swojego demakijażu jeszcze jeden krok- demakijaż produktem na bazie oleju. Ten krok stosujemy jako pierwszy, a dopiero później używamy swojego ulubionego żelu do mycia twarzy.

Oleje świetnie łączą się z produktami na twarzy- nie tylko z kolorówką, ale także z naszym sebum i zanieczyszczeniami, które zgromadziły się na twarzy przez cały dzień- i rozpuszczają wszystkie te produkty, w tym nawet wodoodporny tusz, co pozwoli nam na dokładniejsze i delikatniejsze umycie twarzy. Nie należy się obawiać tego, że olej nas zapcha bądź spowoduje szybsze przetłuszczanie się twarzy, bowiem olej do demakijażu zostanie zmyty z twarzy wraz z rozpuszczonym w nim makijażem.

Na rynku istnieją 2 typy olejów/balsamów do demakijażu:

  •  te, które zawierają w składzie emulgatory, np. takie jak: Caprylic/Capric Tri-glyceride, PEG-5,20 glyceryl triisostearate, dzięki którym produkt ten w połączeniu z wodą stworzy emulsję i da się zmyć z twarzy tylko za pomocą wody,
  •  te, które emulgatorów nie zawierają i do ich wstępnego zmycia będzie niezbędna gąbeczka konjac, lub ściereczka muślinowa/bambusowa.

Po użyciu takiego produktu należy zmyć go z twarzy(wodą lub mokrą ściereczką, w zależności od wybranego produktu), a następnie umyć twarz swoim ulubionym żelem/mydłem, by pozbyć się ewentualnych resztek.

Czym kierować się przy wyborze?

            Głównie swoimi preferencjami. Jeżeli wolicie produkt, który można zemulgować i zmyć wodą- szukajcie w składach produktów składników wymienionych wyżej, a jeżeli chcecie do tego użyć szmatki/gąbki szukajcie takich, które emulgatorów w składzie mieć nie będą. Warto też wspomnieć, że producenci często w swoich produktach nie używają naturalnych olejów, a pochodne ropy naftowej, które w składzie oznaczone są jako: Mineral Oil, Paraffin Oil, Paraffinum Liquidum lub Petrolatum, a składniki te nie dość, że nie mają żadnego pozytywnego wpływu na naszą cerę(tworzą jedynie warstwę okluzyjną), to dodatkowo mogą podrażniać skórę.

            W zestawieniu pojawiły się także produkty o różnej konsystencji, niektóre z nich mają postać olejku, ale niektóre są w stanie stałym, a dopiero pod wpływem ciepła naszych dłoni zamieniają się w przyjemny olejek, który bez problemów rozprowadza się na twarzy. To także warto wziąć pod uwagę przy wyborze produktu. Chociażby w podróży zdecydowanie lepiej sprawdzą się produkty w formie stałej, ponieważ nie będziemy się musieli martwić o to, czy coś nam się w walizce nie rozlało.

            Jak widać, niektóre składy produktów przedstawionych powyżej są niemalże idealne, pamiętajcie jednak, że nie wszystkie idealnie składowo produkty sprawdzą się u każdego. Idealne składy nie zawsze oznaczają idealną formułę i idealne działanie, ale kosmetyki te są zdecydowanie bardziej przyjazne dla naszej skóry. Także jeżeli jesteście fankami naturalnej pielęgnacji, bądź chciałybyście spróbować naturalnych produktów, to warto zainteresować się produktami z bardziej „zielonymi” składami :)

Komentarze

Brak komentarzy pod tym artykułem

Dodaj komentarz