Słowo "tłuszcz" wielu osobom kojarzy się (błędnie!) z chorobami i otyłością. No tak - odkładający się tłuszczyk w postaci boczków czy oponki nie może budzić pozytywnych skojarzeń. I chociaż już jakiś czas temu udowodniono, że to przede wszystkim nadmiar węglowodanów oczyszczonych i cukrów prostych w diecie, a także zaburzenia hormonalne są najbardziej odpowiedzialne za odkładanie się tkanki tłuszczowej (zwłaszcza w wymienionych wyżej miejscach), to i tak wiele osób decyduje się na wyrzucenie tłuszczu ze swojej diety w obawie przed otyłością. To duży błąd - tłuszcz pełni wiele istotnych funkcji i odstawienie go już w ciągu kilku dni skutkuje pogorszonym samopoczuciem, często też wypadaniem włosów, osłabieniem...
Podstawowym źródłem kwasów Omega-3 (jest to nazwa zwyczajowa, inna nazwa to kwasy n-3) są tłuste ryby takie, jak np. łosoś, makrela, śledź, szprot itp. Wykorzystano je do produkcji znienawidzonego przez wielu za obrzydliwy smak tranu, który na szczęście obecnie występuje w formie kapsułek - nie radzę ich rozgryzać :) dwa podstawowe kwasy tłuszczowe Omega-3 występujące w rybim tłuszczu to DHA (dokozaheksaenowy) i EPA (eikozapentaenowy) i w tej formie są one najlepiej przyswajalne i wykorzystywane przez ogranizm. O funkcjach będzie niżej.
Dla osób, które nie lubią ryb, mam niezłą wiadomość -
kwasy tłuszczowe Omega-3 znajdują się także w produktach roślinnych, głównie w
oleju lnianym (jeszcze lepszą opcją będzie
zmielone siemię lniane).
Występuje w nich
kwas alfa-linolenowy, który stanowi tutaj ok. 50% wszystkich kwasów tłuszczowych. Jest to jedyny taki przypadek wśród świata olejów roślinnych. Nie oznacza to jednak, że ryby można zastąpić olejem lnianym. Dlaczego? Ponieważ kwas alfa-linolenowy tylko w kilkunastu procentach przekształcany jest w organizmie w DHA i EPA, które naturalnie występują w rybach. Czyli: spożywając ryby, dostarczamy sobie "gotowe do użycia" kwasy Omega-3, natomiast te z
oleju, orzechów czy migdałów tylko w niewielkiej części zostaną w organizmie przerobione na te "gotowe do użycia" kwasy n-3. Niestety olej nie zastąpi nam ryb i prozdrowotnego działania kwasów DHA i EPA.
Funkcje Omega-3 w organizmie
Omega-3 są wręcz niezbędne dla prawidłowego
funkcjonowania mózgu i całego układu nerwowego.Kwas DHA stanowi aż 60 procent tłuszczu potrzebnego mózgowi, stąd tak ważne jest dostarczanie ich w diecie (organizm sam go nie produkuje!). Ponadto kwasy Omega-3 zmniejszają ryzyko choroby
Parkinsona i Alzheimera oraz depresji. Według badań, mogą chronić neurony przed uszkodzeniem, ale też wspomóc ich regenerację. Działają też na kształtowanie układu nerwowego dzieci jeszcze w łonie matki - dlatego tak ważne jest suplementacja Omega-3 przez kobiety w ciąży. Kwasy n-3 wpływają także pozytywnie na
wzrok (dbają o prawidłowe funkcjonowanie siatkówki oka), chronią plemniki i uczestniczą w ich produkcji, zatem wywierają decydujący wpływ na
płodność u mężczyzn.
Niezwykle ważny jest fakt, że kwasy Omega-3
hamują procesy zapalne w organizmie, uczestniczą też w
krzepnięciu krwi (ograniczają powstawanie zakrzepów w śródbłonku). I oczywiście wspierają
serce, ponieważ wywierają pozytywne działanie na kardiomiocyty - działają korzystnie u osób z zaburzeniami rytmu serca. Korzystne działanie w zakresie chorób serca, na którym obecnie najmocniej skupiają się naukowcy, występuje najczęściej w przypadku spożywania
250 mg EPA i DHA dziennie.
Przy jakich chorobach pomocne są kwasy Omega-3?
Poznane do tej pory właściwości kwasów Omega-3 wykorzystywane są w medycynie między innymi do:
1. Regulowania poziomu cholesterolu oraz obniżania poziomu trójglicerydów we krwi (głównie suplementy z tranem oraz orzechy włoskie). Zwróćcie uwagę, że unikam stwierdzenia "zły cholesterol" - prawda jest taka, że wszystkie frakcje cholesterolu mają swoją funkcję i gdyby któreś działały "celowo" na niekorzyść, to organizm sam by ich nie wytwarzał :) jak to mówiła moja profesor od fizjologii - "organizm nie jest idiotą!" :)
2. Obniżania wysokiego ciśnienia - jest to niezwykle istotne
u osób z nadciśnieniem - kwasy n-3 wspomagają stabilizację ciśnienia i obniżanie go do odpowiednich wartości.
3. Łagodzenia stresu i symptomów depresji - przyjmowane wraz z lekami przeciwdepresyjnymi kwasy Omega-3 dodatkowo wspomagają leczenie depresji.
4. Zapobiegania chorobie Alzheimera u osób starszych.
5. Łagodzenia objawów reumatyzmu - regularne spożywanie tranu pomaga zmniejszać i łagodzić objawy tej choroby, przede wszystkim ból i sztywność stawów. Uwaga - nie spowalnia i (niestety) nie leczy tej choroby! Jedynie łagodzi objawy jej towarzyszące.
6. Zwiększania poziomu wapnia w organizmie i wzmocnienia kości u chorych na osteoporozę
7. Zmniejszenia ryzyka wystąpienia chorób oczu, w tym zwyrodnienia
8. Zapobiegania rakowi prostaty
9. Leczenia choroby Leśniowskiego-Cronha, czyli przewlekłego, nieswoistego zapalenia jelit). Zapobiegają też one innym, niekorzystnym zmianom w jelicie grubym.
10. Zapobiegania nowotworom!
Jak widzicie, tłuszcz nie jest zły - wręcz przeciwnie - niektóre kwasy tłuszczowe są nam szczególnie potrzebne. Warto o tym pamiętać!