Do niedawna konopie większości ludzi kojarzyły się wyłącznie z marihuaną. Myślę, że dużo osób do tej pory ma tylko taki ich obraz. Od pewnego czasu temat ten znacznie się rozwinął i coraz częściej, zamiast “popularnych” konopi indyjskich, słyszy się o konopiach w kontekście leczniczym.
NASIONA KONOPI – NAJBARDZIEJ “ODŻYWCZA” CZĘŚĆ ROŚLINY
Oczywiście ich nasiona nie mają wiele wspólnego z najbardziej znaną “wersją”, nie posiadają też właściwości halucynogennych i są w Polsce całkowicie legalne. Na rynku można znaleźć zdrowy olej konopny, mąkę, a także białko w proszku z tychże nasion. Jako, że dziś wielu ludzi przechodzi na dietę bezmięsną, zaczęto szukać coraz to nowych, roślinnych źródeł białka – jako alternatywy dla zwierzęcego – chociaż akurat konopie wcale nie są taką nowością, bowiem już w średniowieczu były w Polsce podstawą żywienia. Mięso uznawane było wtedy za rarytas, konopie z kolei były łatwo dostępne. Są one źródłem pełnowartościowego, przyswajalnego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych i wielu innych składników niezbędnych dla organizmu. Przez lata wykorzystywano ich właściwości do leczenia wielu chorób – niestety później, mimo widocznej poprawy zdrowia, zakazano ich stosowania.
Spośród wszystkich części rośliny to właśnie nasiona zawierają najwięcej tego, co w nich dobre. Łuskane czy nie – zawierają wiele wartości odżywczych, między innymi wartościowe białko oraz NNKT. W 100 g ziaren znajdują się 34 g białka. Dla porównania – mięso zawiera go średnio 20-24 g, mozzarella – 17 g – widać więc, że różnica jest spora. Ziarenka konopi, jak napisałam powyżej, zawierają też tłuszcze – te najzdrowsze, wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Przeważającą większość stanowią te z grupy omega 3 i omega 6 w odpowiednich proporcjach. Olej konopny zawiera ich od 75 do 95% (podobno to najwięcej ze wszystkich olejów!) z czego 2-4% to kwas gamma-linolenowy, niedostępny w większości żywności. Jego niedobór powoduje między innymi problemy skórne oraz jej szybsze starzenie się. Ponadto w ziarnach konopi znajdziemy dużą ilość minerałów – wapnia, magnezu, potasu, cynku, fosforu, żelaza, a także witaminę C, z grupy B i witaminy E. Nie zapominajmy o węglowodanach – nasiona są także źródłem błonnika pokarmowego. Nie zawierają glutenu, tak więc są świetną alternatywą dla osób chorych na celiakię bądź nietolerujących glutenu. Oprócz tego w ziarenkach konopi znajdziemy sterole roślinne, chroniące przed chorobami układu krążenia i beta-karoten. Czyli to, co najlepsze!
Powyższe składniki w istotny sposób wpływają na organizm, między innymi na:
– poprawienie trawienia – ze względu na obecność błonnika pokarmowego
– obniżenie poziomu złego cholesterolu we krwi
– zdrowie układu pokarmowego i wydolność organów wchodzących w jego skład
– witamina E, jako silny antyoksydant, pomaga w zapobieganiu nowotworom
– wzmocnienie systemu odpornościowego
– wspomaganie metabolizmu komórek oraz tkanek organizmu – między innymi dzięki obecności niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych
– obniżenie ciśnienia krwi
– zapobieganie miażdżycy, chorobom serca (zawałom, chorobie wieńcowej), a także udarom
– regulację temperatury ciała i wydzielania hormonów
Konopie wykorzystuje się także w kosmetyce. Jest on składnikiem kremów do twarzy, oliwek dla dzieci, szamponów, płynów do kąpieli, balsamów, a nawet szminek. Ma właściwości nawilżające, a także przyspieszające gojenie się ran. Powoduje poprawienie stanu skóry, włosów i paznokci – nasiona konopi pomagają w pozbyciu się trądzika, atopowego zapalenia skóry, łupieżu czy łuszczycy.
BIAŁKO KONOPNE ALTERNATYWĄ DLA MIĘSA
Konopie są polecane przede wszystkim (ale nie tylko!) wegetarianom i weganom, ponieważ zawierają dobrze przyswajalne proteiny o najwyższej jakości biologicznej. Wśród roślin pod względem ich ilości ustępują tylko soi. Przyswajalność jest jednak o wiele większa, niż białka sojowego – wynika z tego, że w przeciwieństwie do soi, nie zawierają inhibitorów trypsyny oraz oligosacharydów, które zmniejszają wchłanianie oraz mają działanie wzdymające. Wartość biologiczną białka konopnego można porównać do białek jajka – ma zbliżone do niego proporcje wszystkich egzogennych aminokwasów (EAA). No, a wiemy, że kurze jajo zawiera “białko wzorcowe” – to mówi samo za siebie. Polecam je również sportowcom – proteiny w ich żywieniu są niezwykle istotne.