Moduł tworzenia i zarządzania listami zakupowymi jest dostępny
tylko w naszej aplikacji. Zachęcamy do jej odwiedzenia.
Zespół Czytamy Etykiety
W przypadku musli można było się spodziewać, że będą one miały lepsze składy, niż konwencjonalne. Dlaczego? Ponieważ zazwyczaj dbanie o "bezglutenowość" jest domeną producentów ekologicznych produktów (ale oczywiście nie tylko). Wcale nie jest też powiedzianie, że produkty BIO zawsze mają dobre składy - jest to jednak temat na osobny wpis.
Tak, jak się spodziewałam, wśród muli bez glutenu jest sporo ekologicznych produktów. Większość z nich miała niemalże idealne składy i otrzymała ocenę pozytywną. Na ocenę pozytywną zasłużyły musli takich eko-marek, jak Bauck, Denver Food, Amarello (ta ostatnia ma też musli, które zawiera dodatki cukrowe i z tego względu dostała notę neutralną). Było też sporo konwencjonalnych marek, których musli otrzymały dobrą ocenę - Intenson, One Day More, Pięć Przemian, Radix-Bis, Foods By Ann. Wszystkie z nich nie zawierały dodatku cukru i jego pochodnych, do tego znalazło się w nich sporo składników prozdrowotnych - m.in. siemię lniane, amarantus, chia, jgody goji, błonnik.
Ocenę neutalną uzyskały musli, które zawierają dodany cukier (pod różnymi postaciami) lub maltodekstynę - która w trakcie trawienia ekspresowo rozkłada się do glukozy. W niektórych pojawiły się aromaty, emulgator, dwutlenek siarki - w rodzynkach. One otrzymały ocenę negatywną.
Brak komentarzy pod tym artykułem
Dodaj komentarz