Multifunkcyjny Balsam z 3 ekstraktami z awokado marki Mustela – hit czy kit?

Czy balsam rzeczywiście może być multifunkcyjny? Takie pytanie zadałam sobie, sięgając po Multifunkcyjny Balsam z 3 ekstraktami z awokado marki Mustela. Już sama obietnica wszechstronnego działania oraz skład, który na pierwszy rzut oka wyglądał naprawdę dobrze, skusiły mnie do przetestowania tego produktu. Jak wypadł w praktyce? Oto moje wrażenia.

Muszę przyznać, że skład tego balsamu bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Jest krótki, pozbawiony zbędnych wypełniaczy i sztucznych substancji zapachowych. Główne składniki to trzy ekstrakty z awokado, które działają uzupełniająco:

• Organiczny olej awokado (Persea Gratissima (avocado) Oil) – zmiękcza i odżywia skórę, ma dużą biozgodność z naturalnym łojem.
• Organiczne ekstrakty awokado (Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract) – nawilżają i łagodzą podrażnienia.

Marka Mustela wykorzystuje wszystkie części awokado – pestkę, miąższ i skórkę, co wpisuje się w filozofię zrównoważonej produkcji. To podejście zasługuje na szczególne uznanie. TUTAJ pisałam o tym więcej.

Konsystencja i aplikacja – miła niespodzianka

Balsam ma gęstą, ale jednocześnie lekką konsystencję. Łatwo się rozprowadza, wchłania całkiem dobrze, pozostawiając na skórze delikatną okluzję. Nie jest to jednak ciężka, tłusta warstwa, która mogłaby przeszkadzać. Po aplikacji skóra jest miękka i delikatnie natłuszczona, co świetnie sprawdza się w przypadku skóry suchej. Jasnozielony kolor balsamu (który pochodzi z awokado) szybko zanika na skórze i nie brudzi ubrań.

Zapach – kwestia gustu

Zapach balsamu można opisać jako typowo „emolientowy”. Nie zawiera dodatkowych substancji zapachowych, co jest plusem dla osób z wrażliwą skórą. Dla mnie aromat był neutralny, choć nieco specyficzny. Nie zaliczam go jednak do minusów, ponieważ brak perfum w kosmetykach pielęgnacyjnych jest zazwyczaj dobrą cechą. Dodatkowo dobrze się sprawdzi jako produkt uniseks lub dla dzieci.

Działanie – wszechstronność w praktyce

Balsam okazał się naprawdę wielofunkcyjny. Wypróbowałam go na różnych partiach ciała: dłoniach, łokciach, ustach i twarzy. W każdej z tych ról sprawdził się dobrze:

• Balsam doskonale radzi sobie z przesuszoną skórą, przynosząc natychmiastowe uczucie ulgi. Świetnie nawilża nawet szorstką męską skórę.
• Choć nie poradził sobie w pełni z bardzo popękaną i uszkodzoną skórą dłoni, to widocznie łagodził podrażnienia i zmiękczał szorstką skórę. Świetnie się sprawdził na zaburzoną barierę hydrolipidową.
• Delikatna formuła sprawia, że balsam idealnie nadaje się również dla skóry maluchów.

Jak stosować multifunkcyjny balsam?

Balsam najlepiej nakładać na oczyszczoną skórę, zwłaszcza na miejsca wymagające intensywnego nawilżenia i regeneracji. Można go stosować na twarz, dłonie, łokcie czy usta – wszędzie tam, gdzie skóra potrzebuje dodatkowej ochrony. Jest idealny do codziennego użytku, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym. Nie roluję się pod makijażem i jest przyjemny na skórze.

Produkt zapakowany jest w aluminiową tubkę – rozwiązanie ekologiczne, ale niekoniecznie najwygodniejsze. Tubka łatwo się odkształca, co może utrudniać wydobycie produktu. Jednak biorąc pod uwagę ekologiczne podejście marki, ten aspekt można wybaczyć.

Podsumowanie – czy warto kupić?

Multifunkcyjny Balsam z 3 ekstraktami z awokado marki Mustela to produkt, który zasługuje na uwagę. Dzięki bogatemu, naturalnemu składowi i wszechstronnemu zastosowaniu sprawdzi się zarówno w pielęgnacji skóry suchej, jak i wrażliwej. Choć nie jest to produkt idealny do regeneracji bardzo mocno uszkodzonej skóry, jego działanie nawilżające i łagodzące jest naprawdę godne uwagi.

Dla kogo?

• Dla osób z suchą lub wrażliwą skórą.
• Dla dzieci, dorosłych i osób starszych.
• Dla osób po zabiegach kosmetycznych, retinoidach i złuszczaniu kwasami.
• Dla tych, którzy cenią kosmetyki z krótkim i naturalnym składem.

Gdzie kupić?
Produkt można znaleźć w aptekach oraz drogeriach typu Rossmann i Hebe.

Jeśli szukasz wielofunkcyjnego kosmetyku, który skutecznie nawilży i zregeneruje Twoją skórę, a przy tym jest ekologiczny, ten balsam zdecydowanie warto wypróbować!