Lato już w pełnej krasie i po dość deszczowym maju filtry poszły ostro w ruch. Jaki jest produkt idealny? Przede wszystkim bezpieczny i chroniący przed nadmiernym promieniowaniem, które uszkadza skórę i może przyczyniać się do jej szybszego starzenia się, a nawet poważnych chorób na nowotworach kończąc.

Dlatego w maju nasz wybór padł na filtr mineralny, bezzapachowy, bezpieczny dla skóry nawet największych wrażliwców i małych dzieci oraz dla przyrody. Ale czy z idealnym składem w parze idzie też działanie wygodne używanie? Sprawdźmy!

Produkt Alphanova Sun zamknięty jest w tubce o pojemności 50g, całość przychodzi dodatkowo w kartoniku, na którym mamy skład i dodatkowe informacje. Tubka zakończona jest wygodną nakrętką, która zapobiega przypadkowemu wyciśnięciu zbyt dużej ilości produktu.

Sam krem zaraz po wyciśnięciu jest mocno biały, lekko gęsty i przyjemny w dotyku, obawialiśmy się nieco, że będzie mieć mocno tłustą formułę, ale na szczęście nic takiego nie ma miejsca. Przy rozsmarowaniu początkowo jest dość biały, ale po chwili bielenie jest dużo mniejsze i osoby z bardzo jasna karnacją mogą tego nawet nie zauważyć. W trakcie rozprowadzania czuć, że formuła jest przemyślana i dopracowana, krem zostawia mało smug, nie lepi się, rozprowadza się lekko i równomiernie po skórze – nie powinno być nawet problemu z posmarowaniem niecierpliwego dziecka.

Jeśli chodzi o wykorzystanie pod makijaż, to wiele zależy od naszej skóry – wielu osobom sprawdzi się w tej postaci, u nas na testowanej buzi zachowywał się nawet nieźle, ale bywały dni  że powodował zbieranie się podkładu i użytego filtra mineralnego w skrzydełkach nosa lub zmarszczkach. Krem był testowany pod podkład mineralny, nakładany zarówno w postaci czystej,jak i po lekkim przypudrowaniu oraz po wymieszaniu podkładu z pudrem – i w tej ostatniej formie sprawdzał się najlepiej. Co ważne, nie powoduje on pogorszenia się stanu cery, nie zapycha, nie zaostrza stanów zapalnych – będzie odpowiedni nawet dla osób z cerą skłonną do niedoskonałości.

Na ciele za to leży wspaniale przez cały czas używania, po wmasowaniu go w skórę zaraz po aplikacji w ogóle nie wyczuwalny, nie klei się, nie przyłapaliśmy go też na brudzeniu ubrań (ale przyznamy, warto poczekać chwilę po wsmarowaniu produktów z filtrem przed nałożeniem ulubionej bluzki), nie straszny mu też pot czy wysoka wilgotność powietrza.

Niestety nie udało nam się go przetestować nad wodą, ale mamy w pamięci, że nie ma produktów w 100% wodoodpornych – są tylko takie, które lepiej znoszą pluskanie. Radzimy jednak ponowną aplikację po każdej kąpieli i wycieraniu ciała ręcznikiem lub co dwie godziny! Chociaż wiemy, że promieniowanie UVA nie zostawia na skórze śladów od razu, to stwierdzamy brak negatywnych efektów promieniowania słonecznego, pomimo wystawiania się na słońce przy okazji pieszych spacerów czy spotkań w rodzinnym gronie na zewnątrz. Skóra nie była ani razu zaczerwieniona czy poparzona, nie ma też śladu opalenizny!

Co ciekawe, pomimo dość niewielkiej pojemności jest wydajny. Jak na razie  aplikowany praktycznie codziennie na twarz, szyję i dekolt oraz przy planowanej ekspozycji na słońce na odkryte części ciała wystarczył  dorosłej osobie na miesiąc i została jeszcze ok 1/4 opakowania.

Przypominamy też zdrowe zasady opalania! Nawet pomimo stosowanej ochrony w postaci filtrów UV chroń ciało w cieniu lub w miarę możliwości pod ubraniami, a na głowie noś kapelusz i chroń  oczy dobrymi okularami przeciwsłonecznymi! Unikajcie też przebywania na słońcu w godzinach najmocniejszego promieniowania czyli między 11 – 16 oraz pilnujcie, żeby dzieci nie przebywały w pełnym słońcu przez cały dzień. Tym najmłodszym wystarczy ok 20 min na słońcu – więcej nie tylko nie potrzeba, ale jest to zupełnie zbędne.

Bezpieczny wypoczynek to udany wypoczynek – bez poparzeń i bólu, dbajcie o siebie i swoich bliskich. Chrońcie skórę przed nadmierną ekspozycją na słońce, a nim zaczniemy brzmieć jak Wasze babcie, to bawcie się dobrze!

Dodatkowe informacje na naszej stronie:
http://bit.ly/alphanova-sun-SPF30

Analiza składu:
https://www.facebook.com/czytamyetykietykosmetykow/posts/818811911838996