Filety śledziowe

Autor: Kamila Kweczke Udostepnij artykuł:

Filety śledziowe mają naprawdę różne składy. Są takie, których skład jest naprawdę dobry - ale są też takie, których lepiej unikać.


Zwracaj uwagę na skład

W tym przypadku recepta jest prosta - najlepiej, żeby był jak domowy. Bez substancji słodzących i konserwujących. Za zbędne uważam również regulatory kwasowości i aromaty. Jest sporo filetów śledziowych z dobrym składem, dlatego kupujcie tylko takie. Zwracajcie również uwagę na to jaki procent stanowią śledzie, a jaki cebula. I uważam, że również istotną kwestią są opakowania. Bardziej ekologiczne są szklane słoiki, które można powtórnie wykorzystać. Z tego względu polecam właśnie filety śledziowe w szklanych słoikach bardziej niż te w plastiku.

Nie dajcie się również nabrać na nazwy śledzi. "Wiejskie filety śledziowe" nie powinny zawierać żadnych zbędnych dodatków - w innym przypadku producent otrzyma karę finansową. Jednak zdarzają się "śledzie po wiejsku", które już zawierają zbędne składniki. I moim hitem są "filety z olejem wiejskim"... Producenci lubią nadużywać pozytywnie kojarzące się określenia, a jednym z nich jest właśnie słowo "wiejskie". I czasem właśnie powstają takie śmieszne nazwy jak "olej wiejski"...

Sprawdź skąd pochodzi Twoja ryba

Zauważyliście, że na śledziach często jest taki niebieski znaczek, czyli certyfikat MSC? Ten certyfikat gwarantuje, że ryba pochodzi ze stabilnych i dobrze zarządzanych łowisk. Oznacza to, że działalność rybacka jest prowadzona w sposób zapewniający zachowanie struktury, produktywności, funkcji oraz różnorodności ekosystemu morskiego, od którego dane rybołówstwo zależy. Jeśli to możliwe to wybierajcie ryby z tym certyfikatem!

 

Komentarze

Brak komentarzy pod tym artykułem

Dodaj komentarz