Moduł tworzenia i zarządzania listami zakupowymi jest dostępny
tylko w naszej aplikacji. Zachęcamy do jej odwiedzenia.
Zespół Czytamy Etykiety
Dlatego zrezygnowałam z pracy w korporacji, aby móc spędzać z moimi dziećmi jak najwięcej czasu, wtedy kiedy chcę, aby moc dopasować godziny pracy do mojego/naszego harmonogramu dnia, a nie żeby był on narzucony przez sztywne godziny pracy w firmie.
Life work balance od co najmniej roku został bardzo mocno zachwiany…
- nadmiar obowiązków ( oprócz codziennej, własnej pracy pomoc dzieciom podczas zdalnej nauki ),
- stres i braku odpowiedzi na wiele pytań dotyczących zdrowia nas samych i moich najbliższych ( moja mama jest lekarzem i nie odpuściła ani jednego dnia pracy przez ostatni rok ),
- strach przed nieznanym jutrem
- zmęczenie – pracuje o wiele więcej i czasami w dziwnych porach
powodują, że trudno nam na co dzień wyważyć ilość obowiązków i czasu który potrzebujemy na odpoczynek, oderwanie się od codzienności czy relaks.
Mimo tych wszystkich trudności, które od wielu miesięcy są codziennością każdego z nas, moim zdaniem powinniśmy zadbać o siebie, po to aby się w tym wszystkim nie zatracić… nie możemy wyjechać i zmienić otoczenia ( co zawsze daje nam możliwość odskoczni od codzienności ), ale możemy zrobić inne drobne przyjemności samemu sobie, które pozwolą nam odnaleźć siebie samych…
Zebrałam dla Was kilka propozycji, które mam nadzieję, że pomogą Wam choć trochę zrelaksować się i przetrwać ten trudny okres:
- sen i odpoczynek - w ostatnich miesiącach z tym punktem było najciężej bo jednak przez pandemię wciąż jesteśmy z dziećmi, więc tego czasu na oddech i bycie samymi dla siebie nie było zbyt wiele
- aktywność fizyczna - czuję olbrzymią satysfakcję z moich ostatnich ćwiczeń (dzisiaj mija już 2 tygodnie, od kiedy ja LENIWIEC regularnie ćwiczę) i czuję się z tym świetnie.
- obserwacja swoich potrzeb - nie tyczy się tylko pielęgnacji ale poznanie siebie samych to jedna z ważniejszych nauk dla nas samych
- zdrowa dieta - zdrowe nawyki żywieniowe, urozmaicona, różnorodna dieta - oj dużo tych zasad, ale ważne żeby iść w dobrym kierunku. Powoli małymi kroczkami, starać się aby dostarczyć organizmowi tego co potrzebne – organizm Wam za to podziękuje.
W tym ciężkim czasie odezwała się do mnie firma kanaste.pl, która zaproponowała przetestowanie olejków CBD. Podeszłam do tematu bardzo sceptycznie… w swoich ocenach bazuje na składach, wrażeniach i doświadczeniu ze stosowania go. Dlatego postanowiłam spróbować i zacząć stosować je, zanim cokolwiek Wam polecę.
Przez ostatnie 2 tygodnie regularnie go stosuję i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Zgodnie z zaleceniami biorę go 2 razy dziennie i to co zauważyłam to przede wszystkim lepszy sen ( łatwiej zasypiam i po prostu wysypiam się – jakość snu jest o wiele lepsza ), ale czuję też większy spokój i wyciszenie. Wiem też, że pomaga innym osobom radzić sobie z bólami np. migreną. W tym samym czasie postanowiłam też wyeliminować pracę z telefonem na godzinę przed zaśnięciem, co wzmocniło moje lepsze samopoczucie co wieczór. Wyciszam się i zasypiam myśląc przede wszystkim o odpoczynku.
Decydując się na współpracę z marką kanaste.pl zwróciłam od razu uwagę na ich otwartość i transparentność. Nie bali się moich pytań, wątpliwości. Odpowiadali spokojnie na wszystkie moje pytania, będąc jednocześnie pewnymi swoich produktów – i to mnie mocno w nich ujęło.
Ich olejki to produkt polski (zbieranie ręczne w województwie lubelskim), składają się tylko z dwóch składników:
- ekstrakt z polskich konopi premium
- organiczny olej kokosowy
olejki smakowe (miętowo-czekoladowy i waniliowy) zawierają również organiczny aromat. To produkty testowane laboratorynie, a tym samym bezpieczne, legalne, które w żaden sposób nie odurzają.
Dzięki współpracy z marką, mam możliwość zaproponowania Wam rabatu na pierwsze zamówienie -20% na hasło CZYTAMYETYKIETY: https://bit.ly/37DJaRj
Koniecznie spróbujcie – mój ulubiony smak to waniliowy ( i biorę olejek o stężeniu 550g), ale macie do wyboru jeszcze naturalny i czekoladowo-miętowy i mniejsze i większe stężenia.
Powoli wracam do rytmu i przywróceniu life-work-balanse. Cieszę się, bo dzięki temu w ciągu dnia mam więcej energii, siły i chęci do działania. Jest to mi potrzebne, bo moi chłopcy mają wciąż tak mnóstwo energii, że chcę móc ich dogonić.
Brak komentarzy pod tym artykułem
Dodaj komentarz