Wiecie, że 80% czasu nosimy na sobie jedynie 20% wszystkich naszych ubrań? Wynika to z kilku względów – nawyków, upodobań, ale często także po prostu braku kontroli nad własną szafą i świadomości co w niej tak naprawdę tkwi. Jak wykorzystać pełny potencjał naszej garderoby?

Na pewno wielu z Was słyszało już hasło capsule wardrobe – czyli moda kapsułowa. Pojęcie utarło się w latach 70. XX wieku, ale od kilku lat jest zdecydowanie na topie. Dlaczego? Pomaga uwolnić nam się od nadmiaru, uczy lepszej organizacji i… ułatwia życie!

Czym jest szafa kapsułowa?

Szafa kapsułowa opiera się na samodzielnie zadeklarowanej ilości ubrań, które ze sobą współgrają i pozwalają nam na dużą ilość kreatywnych kombinacji na zasadzie mix & match. W modelowym przypadku pozwala na dobranie długowiecznych, uniwersalnych ubrań w harmonijnej (tylko w teorii) palecie kolorystycznej, które w odpowiedniej stylizacji sprawdzą się na każdą okazję.

Możesz działać sezonowo lub całorocznie, w wybranej liczbie uwzględniać akcesoria lub nie, stawiać na harmonijne kompozycje lub dzikie kontrasty kolorów – wszystko zależy od Ciebie! Moda kapsułowa to ćwiczenie, które służyć ma przede wszystkim Tobie i możesz działać na własnych zasadach.

Jak zaplanować własną szafę kapsułową?

• Stawiaj na uniwersalne elementy garderoby, które będą bazą dla wielu stylizacji
  • Ogranicz ilość noszonych ubrań do samodzielnie zadeklarowanej liczby (całorocznie lub co sezon)
  • Pozbywaj się ubrań, które się nie sprawdzają – puść je w drugi obieg
  • Nie musisz rezygnować z efektownych akcentów – osiągniesz je detalami, charakterystycznymi akcesoriami lub biżuterią
  • Rozbudź swoją kreatywność i twórz unikalne zestawy, które będą esencją Twojego stylu
  • Opanuj chaos w szafie!

Na pewno dobrze wiesz, które ubrania wybierasz na co dzień. Jeśli nie, spróbuj przez tydzień nie chować noszonych ubrań do szafy lub wrzucać do pralki, tylko odkładaj je w jedno miejsce. Ta sprawdzona pula ubrań będzie stanowić zaczątek Twojej kapsuły i jest esencją Twojego obecnego stylu. Chcesz go diametralnie zmienić? Nie ma problemu – poszukaj inspiracji, sięgnij po porady specjalistów i zdefiniuj się na nowo. Może i tak się okazać, że nowe pomysły odkryjesz w odmętach własnej szafy!

Jak zacząć proces definiowania własnej kapsuły?

• Pamiętaj, że to ciągły proces – trudno skonstruować praktyczną szafę kapsułową w jeden weekend
  • Wybierz ubrania, które często nosisz i świetnie się w nich czujesz – to będzie Twój punkt wyjścia
  • Wyselekcjonuj ubrania, których chcesz się pozbyć i wprowadź je w drugi obieg
  • Możesz stworzyć pudełko czyściec – ubrania, co do których nie jesteś przekonana spakuj na kilka miesięcy, a potem sprawdź czy jeszcze pamiętasz co tam jest i czy czegoś konkretnie Ci brakuje
  • Nowe ubrania (takźe te z drugiej ręki!) dokupuj tylko gdy sprecyzujesz swoje potrzeby i znajdziesz odpowiednią rzecz (cierpliwości!) – nie bój się kupować stopniowo czy pojedynczo

Jeśli zauważysz w swojej garderobie jakieś braki, staraj się jak najlepiej określić czego potrzebujesz. Zadaj sobie kilka pytań:

• W czym się najlepiej czuję? W jakich materiałach, fasonach, krojach?
• Czego mi brakuje? Jakiej konkretnej części garderoby? Na jaką okazję? Jeśli ją już będę mieć – jak często będę ją nosić? Czy pasuje do reszty moich rzeczy? Czy mam ją do czego włożyć? Jaki mam na nią pomysł?
• Jeśli to sporadyczna potrzeba np. kombinezon narciarski lub sukienka na wesele – czy mogę to od kogoś pożyczyć lub skorzystać z wypożyczalni?

Postaraj się zmienić swój tok myślenia na bardziej minimalistyczny i przed zakupem nowych rzeczy (nawet z drugiej ręki!) przeanalizuj po co tak naprawdę są Ci potrzebne i co z nimi zrobisz. Zastanów się czy wkrótce ich zagospodarowanie nie stanie się większym zmartwieniem niż radość z nowego nabytku.  

Potraktuj filozofię capsule wardrobe jako gimnastykę dla własnej kreatywności i drogę do sprecyzowania własnego stylu – z czasem nie tylko będziesz musiała przechowywać mniej rzeczy, ale będzie Ci się też (paradoksalnie) łatwiej ubrać!