Bardzo często stykam się z takim zjawiskiem jak fobia tłuszczowa. Wszędzie się słyszy, że tłuszcz tuczy, jest sprawcą chorób serca, nowotworów i innych chorób cywilizacyjnych. Diety niskotłuszczowe i produkty light od wielu lat podbijają rynek i cieszą się niesłabnącą popularnością. Tylko dlaczego, mimo że jemy coraz mniej tłuszczu to cały czas liczba ludzi otyłych rośnie, a zapadalność na choroby serca wcale nie maleje?
Rola tłuszczu
Okazuje się, że tłuszcze wcale nie są takie złe, a nawet są niezbędne do prawidłowej pracy naszego organizmu. Są materiałem budulcowym dla naszych komórek, dzięki nim wchłaniamy witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A, D, E, K).
Wpływają również na dobry stan skóry, paznokci i włosów, co jest niezwykle ważną informacją dla pań. Tłuszcz daje również uczucie sytości oraz energię do działania.
Cholesterol jest między innymi prekursorem hormonów steroidowych (takich jak testosteron, estradiol, progesteron) – dlatego też na dietach beztłuszczowych, o niskiej podaży kalorycznej, często zdarzają się kobietom problemy z miesiączką. Tłuszcz jest również nośnikiem smaku – to dzięki niemu potrawy świetnie smakują.
Produkty light – dobre czy nie?
Jak widać,
tłuszcze są nam potrzebne. Gdy wybieramy produkt light, trzeba zdawać sobie sprawę, że producenci, muszą czymś uzupełnić tę lukę. Tłuszcz jest nośnikiem smaku, dlatego najczęściej wtedy dodaje się więcej cukru (lub sztucznych słodzików) lub więcej substancji chemicznych, aby smak danego produktu był lepszy.
Dlatego często lepiej jest wybrać opcję standardową jakiegoś produktu niż light – jest po prostu zdrowsza, mimo, że może zawierać tłuszcz. Uważnie czytajcie etykiety i zwracajcie uwagę na to, co pojawia się w składzie zamiast tłuszczu.
Jaki olej wybrać – rafinowany czy nierafinowany?
Wszystko zależy od tego, do jakiego celu chcemy przeznaczyć olej. Ogólna zasada jest taka:
- Do smażenia, duszenia, innej obróbki termicznej – używamy olejów rafinowanych – najlepiej olej kokosowy, smalec.
- Na zimno, do sałatek, jako dodatek smakowy – wtedy sięgamy po oleje nierafinowane – oliwa z oliwek, olej lniany, olej z pestek dyni.
Tłuszcze trans
Unikajmy tłuszczów trans, ponieważ to one są
odpowiedzialne za choroby serca i układu krążenia. Są one obecne w produktach takich jak m. in. margaryny, fast foody, wysokoprzetworzona żywność. Tłuszcze trans podnoszą poziom trójglicerydów, są odpowiedzialne za
wzrost ryzyka wystąpienia chorób nowotworowych, cukrzycy i chorób serca, upośledzają pracę wątroby. Najlepiej trzymać się z daleka od nich.
Czy tyjemy od tłuszczu?
Powszechnie uważa się, że przyczyną tycia jest tłuste jedzenie. Jemy tłusto, więc jesteśmy grubi. Jednak ludzie jedzą produkty light i nadal tyją. Dzieje się tak dlatego, że nasz organizm nie funkcjonuje według takich prostych zasad. Gdy przeanalizujemy działanie ludzkiej fizjologii, okazuje się, że jest trochę inaczej. Sprawa rozgrywa się głównie na poziomie hormonalnym.
Hormony: insulina i glukagon odpowiadają za prawidłową gospodarkę cukrową w organizmie i działają antagonistycznie, tzn.
insulina obniża poziom glukozy we krwi, a glukagon podwyższa. Jeżeli w naszej diecie jest mnóstwo przetworzonych węglowodanów (czyli pieczywo, makarony, słodycze, fast foody), cały czas jest wytwarzana insulina, która glukozę przemienia w glikogen (nasz zapas energetyczny) lub w trójglicerydy, które są magazynowane w tkance tłuszczowej. Jeżeli nadwyżki węglowodanów nie spalimy, wtedy nam się wszystko odkłada. Przez ciągle podwyższoną insulinę, glukagon nie ma szansy się wydzielać, a on uwalnia energię w wątrobie i zapewnia lepszy dostęp do tłuszczu zgromadzonego w organizmie. Po tym mechanizmie widać, że tłuszcze nie odgrywają aż tak istotnej roli, jeżeli chodzi o epidemię otyłości i chorób serca.
Tycie powoduje także
nadmierne spożycie węglowodanów (głównie chodzi tu o fast foody i przetworzone produkty)
z tłuszczami. Taka kombinacja sprawia, że odkładamy tkankę tłuszczową w bardzo szybkim tempie.
Źródła tłuszczu
Podsumowując,
nie bójmy się tłuszczów, ponieważ są nam niezbędne do zachowania zdrowia. Ważne jest to, aby wybierać mądrze rodzaje tłuszczów,
unikać produktów odtłuszczonych oraz dbać o odpowiednią podaż Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT) - szczególnie
omega 3. Zastanawiasz się, gdzie je znajdziesz? Kwas alfa-linolenowy (ALA) znajduje się w
siemieniu lnianym, oleju lnianym, orzechach włoskich. Natomiast kwasy EPA i DHA dostarczysz swojemu organizmowi jedząc
tłuste ryby i tran.
Z kolei, źródłem
kwasów omega 6 są
olej z wiesiołka, olej z ogórecznika, olej z pestek dyni. Dobrym źródłem
tłuszczów jednonienasyconych są
awokado oraz oliwa z oliwek. Natomiast
tłuszcze nasycone znajdują się w
oleju kokosowym, smalcu, maśle, maśle ghee, tłustym mięsie, mleku i jego przetworach.