Przez dłuższy okres czasu uważałam, że przygotowanie takiego zestawienia nie ma najmniejszego sensu. Przecież jak mam ocenić dobrze margarynę jeśli producenci nie informują nas o zawartości izomerów trans? Można ocenić skład, ale bez tej informacji NIE wiemy jak ten produkt wpłynie na nasze zdrowie. Ale dostajemy bardzo dużo pytań o margarynę, dlatego przygotowałam to zestawienie.
Izomery trans
Więcej o ich wpływie na nasze zdrowie przeczytacie tutaj. Najistotniejsza informacja to taka, że niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie i powstają podczas utwardzania tłuszczów roślinnych. Podobno obecnie margaryny otrzymywane są innymi metodami i nie powinny one zawierać wysokich ilości izomerów trans. Według IŻŻ margaryny miękkie niskotłuszczowe kubkowe zawierają w 100 gramach: 0,02-3,25 g izomerów trans kwasów tłuszczowych. Spora rozbieżność, prawda? Szkoda, że nie możemy znaleźć tak ważnych dla nas informacji na etykiecie… Z tego względu odradzam jakąkolwiek margarynę. Poniżej przygotowałam listę różnych kanapkowych zamienników.
Kryteria oceny
Zastanawiałam się długo jak mam ocenić margaryny. Gdybym wiedziała ile zawierają izomerów to na pewno byłaby najważniejsza wytyczna. Jednak bez tego ciężko jest mi stwierdzić czy dany produkt jest ok. Bo skład może i jest dobry, a w rzeczywistości polecałabym coś kiepskiego? Z tego względu prawie wszystkie margaryny otrzymały ocenę negatywną. Tylko jedna wyróżniła się wśród innych – jako jedyna nie zawierała tłuszczu palmowego ani kilku emulgatorów.
Zamienniki – czym zastąpić margarynę?
Po margarynę sięgają często alergicy i weganie. Inną grupą osób są tacy, którzy chcą zadbać o swoje zdrowie i serce. Dla tych wszystkich osób polecam inne rozwiązanie:
- awokado – można je po prostu pokroić i położyć na kanapce albo można przygotować masełko – możliwości jest sporo! O tym dlaczego warto je jeść poczytacie tutaj – klik.
- oliwa z oliwek/olej wysokiej jakości – Hiszpanie nie kupują margaryn ani masła (w sklepach jest tylko jeden rodzaj masła i margaryny!), tylko oliwę. Chleb polewają oliwą, czasem posypują solą albo kładą na niego starte pomidory/szynkę i już! Wiadomo, nie zrobimy w ten sposób kanapki do szkoły czy też pracy, ale to świetne rozwiązanie na kanapkę w domu. Wysokiej jakości olej jest naprawdę pyszny!
- pesto – można przygotować klasyczne, czyli z bazylii, ale także z pietruszki/rukoli. Do tego potrzebną będą: olej, orzeszki (wg mnie dowolne, może być nawet słonecznik), czosnek, przyprawy i już! Można jeszcze dodać ser (np. parmezan), ale wiadomo, że nie jest to opcja dla wegan ani alergików.
- serki kanapkowe – polecam to zestawienie – klik.
- pasty warzywne – jest coraz więcej past warzywnych w przeróżnych wariantach smakowych – dla każdego coś dobrego! Również samemu można je zrobić, np. z fasoli 🙂
- masło orzechowe – to do kanapek na słodko 🙂 Jeśli je lubisz to koniecznie zajrzyj tutaj – klik.
- musztarda/chrzan/ketchup ajwar – to coś dla miłośników takich sosów.
- hummus – najlepszy będzie domowy!
- masło – ale nie jest to opcja dla wszystkich.
A Wy czym smarujecie kanapkę?