Marka BasicLab ma w swojej ofercie różnorodne kosmetyki, od oczyszczania po pielęgnację, ale jej prawdziwym sercem (według nas) jest bogata oferta serum do różnego rodzaju cer!

Po co stosować serum?

Lubimy o nim myśleć jako dodatkowym kopie pielęgnacyjnym, jej uzupełnieniu lub łatwej możliwości jej modyfikowania. No bo wyobraźcie sobie sytuację, że znaleźliście ideał w postaci kremu, który jest prosty i Wam służy, a skóra od czasu do czasu prosi o więcej (nawilżenia, napięcia, rozjaśnienia?). Czy w takiej sytuacji warto ryzykować zmianę kremu i poszukiwania (czasem oczywiście tak!) czy lepiej poszukać serum, które będzie idealną odpowiedzią na nasze potrzeby?

No i oczywiście, warto podkreślić, że serum to produkt bogaty w substancje aktywne, często w stężeniach, których na próżno szukać w kremach – jest to oczywiście uzasadnione, kremu używamy zwykle dwa razy dziennie i tak naprawdę zbyt wysokie stężenie substancji aktywnych mógłby szybko skończyć się… podrażnieniem!

W przypadku serum łatwiej jest budować tolerancję na niektóre substancje (np. retinol) poprzez włączanie go stopniowo do pielęgnacji, a niektóre substancje aktywne lepiej czują się np. w środowisku wodnym niż emulsji z emolientami (ot chociaż witamina C w postaci Ascorbic Acid). Jak widzicie serum często oferuje możliwości, których krem niestety nie ma!

Niewątpliwą przewaga serii BasicLab jest przemyślany, prosty skład, praktycznie bez zbędnych dodatków oraz brak substancji zapachowych czy barwników – w niektórych produktach da się wyczuć charakterystyczne nuty, ale te kosmetyki mają DZIAŁAĆ, a nie pachnieć!

Co więcej, stężenia substancji są podane, a każde serum występuje w różnych wariantach i w dwóch pojemnościach – idealne rozwiązanie dla osób, które świadomie dobierają kosmetyki do swojej rutyny pielęgnacyjnej!