Bielizna to być może najważniejsza część garderoby – najbliżej ciała, musi nie tylko zaspokajać nasze potrzeby estetyczne, ale przede wszystkim te higieniczne. Dobór odpowiedniej bielizny nie tylko pozwoli nam się czuć swobodnie, ale jest także kluczowy dla naszego zdrowia intymnego.
Majtki powinny zapewnić odpowiednią wentylację, a także pochłaniać wydzieliny. Dlatego tak ważne jest, żeby chociaż wkładka była uszyta z materiałów naturalnych – jak np. popularna bawełna.
W sklepach nietrudno dostać bawełniane majtki z niewielkim dodatkiem elastanu, który gwarantuje elastyczność w pasie. Jeśli szukasz ozdobnej bielizny i trudno znaleźć Ci naturalne koronki (choć to jak najbardziej możliwe!) – postaw na np. bawełniane majtki z poliestrową koronką w pasie (na metce najpewniej znajdziesz osobny skład surowcowy dla majtek i osobny dla koronki). Bielizna z delikatnego lnu także gwarantuje przepływ powietrza.
Jeszcze lepiej, jeśli uda Ci się dostać bieliznę z certyfikatem. Nawet naturalne dzianiny mogą zawierać szkodliwe chemikalia, które szczególnie w tak intymnej sferze, szybko przedostają się do organizmu. Odpowiedni certyfikat jest obietnicą, że zastosowany materiał jest bezpieczny. System certyfikacji Oeko-Tex bada produkty włókiennicze i tekstylne mające bezpośredni kontakt ze skórą człowieka na zawartość szkodliwych substancji chemicznych. Standard Oeko-Tex 100 oznacza, że produkt został przebadany na obecność 100 najbardziej niebezpiecznych substancji i spełnia normy bezpieczeństwa obowiązujące w Unii Europejskiej (tzw. REACH), a także w Stanach Zjednoczonych (tzw. ICPSIA). Zwracanie uwagi na standard Oeko-Tex w wypadku bielizny to absolutne minimum dla naszego zdrowia. Dla bardziej wymagających, certyfikat GOTS (Global Organic Textile Standard) jest obecnie najbardziej rygorystycznym na rynku.
Bielizna z materiałów syntetycznych często bywa bardzo efektowna, a przy tym jej pielęgnacja nie wymaga takiego zachodu jak np. jedwab. Niestety, poliestrowa bielizna przeważnie nie zapewnia skórze oddychania, ani nie odprowadza wilgoci. Przy wielogodzinnym użytkowaniu może doprowadzić do odparzeń czy alergii, a także sprzyja infekcjom intymnym.
Warto zwrócić uwagę także na dobranie odpowiedniego rozmiaru. Wiele marek rządzi się własnymi prawami przygotowując rozmiarówki swoich produktów. Zbyt duże majtki nie spełnią swojej funkcji, ale zbyt małe będą się nam wrzynać i ich noszenie może stać się torturą. To samo tyczy się biustonoszy – w tym wypadku dobranie odpowiedniego rozmiaru szczególnie dla większych piersi może być szczególnie problematyczne. Warto się poprawnie zmierzyć – samodzielnie lub z pomocą bliskiej osoby. Zapamiętując swoje rozmiary rzeczywiste będzie nam łatwiej spontanicznie dobierać staniki także od nieznanych nam wcześniej marek niezależnie od rozmiaru na metce. Poza materiałem, kluczowa w tym wypadku pozostaje także konstrukcja stanika.
Jaka powinna być dobra bielizna?
- Oddychająca – zapewniająca przepływ powietrza
- Higroskopijna – pochłaniająca wydzieliny
- Wolna od szkodliwych substancji chemicznych
- Dopasowana, ale niezbyt obcisła
- Z naturalnych materiałów
W polskich sklepach znajdziemy mnóstwo świetnych alternatyw. Marka Skrojone oferuje nawet certyfikowane koronki (kto mówił, że bawełniane majtki muszą być unsexy? ;-)), a także majtki menstruacyjne z GOTS. U Pantalones kupimy również certyfikowane trzypaki majtek z bawełny organicznej. Z kolei, Wielorazówka ma w ofercie także bustiery na większe biusty. W sklepie Mama Ginekolog znajdziemy nie tylko poporodowe figi, ale także całe zestawy delikatnych ażurów – wszystko z bawełny. Marka Poppi dla odmiany specjalizuje się w bieliźnie lnianej – to świetna naturalna alternatywa dla bawełny. W niezawodnym Lidlu znajdziemy praktyczne, bawełniane wielopaki na każdą kieszeń. My Unds ma szeroką ofertę bielizny z bawełny organicznej, w tym świetnie skrojone bralety, a także bokserki dla mężczyzn. A u Miss Liberté Varsovia znajdziemy całą linię organiczną pod nazwą Miss Liberté Skin. Te marki sprawiają, że zdrowa bielizna wcale nie musi być nudna!