Sery pleśniowe, podobnie, jak żółte, mają swoich amatorów w naszym kraju. I choć do naszego kraju przywędrowały już dosyć dawno, wiele osób cały czas nie może się do nich przekonać. “Pleśniowy” niekoniecznie brzmi dla nich zachęcająco – przecież pleśń kojarzy się z czymś zepsutym, niedobrym…
Na szczęście nie każda pleśń na produktach spożywczych jest oznaką zepsucia produktu. Jeśli pleśń “wyhodowała się” samoczynnie, jak najbardziej trzeba wyrzucić CAŁY produkt (nie odciąć kawałek a resztę zjeść!). Jednak o ile obecna np. na żółtym serze, dżemie, jogurcie czy ziemniaku pleśń kwalifikuje go do wyrzucenia, o tyle pleśń (wytworzona w procesie produkcyjnym) na serach pleśniowych jest zdatna do jedzenia i uwaga – nawet smaczna! Do najpopularniejszych serów pleśniowych należą:
- Brie
- Camembert
- Roquefort
- Gorgonzola
- Bleu de Bresse
- Munster
- Coulommiers
Z których w Polsce najbardziej znane są dwa pierwsze. Dzisiaj zajmiemy się serami Brie. Jest to ser francuski, wytwarzany z mleka krowiego i należy do rodzaju serów z porostem pleśni z rodzaju Penicilium. Ma puszystą konsystencję, delikatny aromat, intensywny smak i aksamitną skórkę. Często dodaje się do nich dodatki tj. orzechy czy zioła, ale my dzisiaj zajmiemy się naturalnymi. Jeśli chodzi o dodatki, to tak naprawdę trzeba skupić się na jednym z nich – bo tylko on jest używany w tych serach: chlorek wapnia. Jest to polepszacz, który może zaniżać jakość sera – choć nie jest szkodliwy. Obecność polepszaczy może świadczyć o niższej jakości surowców, dlatego warto wybierać te, które składają się z samych naturalnych składników. Na szczęście na rynku jest ich dużo, co widzicie na naszych grafikach! Dziwi nas tylko jedno… Dlaczego na jednym z nich nie ma w składzie żadnego gatunku pleśni…
Czy ser pleśniowy jest zdrowy?
Sery pleśniowe są bardzo dobrym źródłem wapnia oraz fosforu. Ponieważ jest to tłusty przysmak, obecne są w nim także witaminy rozpuszczalne w tłuszczach – D, E i K. Oprócz nich możemy znaleźć w nich także witaminy z grupy B – głównie B2. Wszystkie sery są też bogate w potas i sód – są to najważniejsze elektrolity dla naszego organizmu, odpowiadają za prawidłowy przebieg różnych procesów w naszym organizmie, między innymi za prawidłową pracę mięśnia sercowego. Ważne jest, aby dostarczać je oba w odpowiedniej proporcji. Jeśli produkt zawiera dużo sodu, a mało potasu (jak wiele słonych przekąsek), to jest to zjawisko niekorzystne! Warto pamiętać, że sery pleśniowe są bardzo kaloryczne, więc nie należy ich jeść bez opamiętania. I absolutnie nie są wskazane u kobiet w ciąży i osób z nadciśnieniem tętniczym!