Skip to main content

Jak rozpoznać prawdziwy miód?

2016-11-23

Porównanie produktów

Autor: Agnieszka W.

Nikogo chyba nie zaskoczy fakt, że miód sztuczny z naturalnym nie ma nic wspólnego. Miód stworzony przez pszczoły ma świetne właściwości zdrowotne, dużo soli mineralnych, witamin oraz wykazuje pozytywny wpływ na organizm. Sztuczny nie robi niestety nic dobrego – wprost przeciwnie… Dzisiejszy post będzie o tym, czym różni się prawdziwy miód od sztucznego i jak wybrać najlepszy. Na […]

Nikogo chyba nie zaskoczy fakt, że miód sztuczny z naturalnym nie ma nic wspólnego. Miód stworzony przez pszczoły ma świetne właściwości zdrowotne, dużo soli mineralnych, witamin oraz wykazuje pozytywny wpływ na organizm. Sztuczny nie robi niestety nic dobrego – wprost przeciwnie… Dzisiejszy post będzie o tym, czym różni się prawdziwy miód od sztucznego i jak wybrać najlepszy.


Na całe szczęście, na etykietach sztucznych miodów musi być wyraźnie zaznaczona informacja, że miód jest sztuczny – już w samej nazwie. Z resztą, lista składników nie pozostawia złudzeń. W skład przykładowego miodu sztucznego wchodzą: cukier inwertowany, syrop skrobiowy, kwas cytrynowy, regulator kwasowości, aromat miodowy. Więc może i wygląda jak normalny miód, ale tak naprawdę jest to mieszanina cukru z dodatkami. No dobrze, prawdziwy miód też ma cukry – ale dostarcza także wiele innych, prozdrowotnych składników! Dlaczego sprzedaje się miód sztuczny? Trudno powiedzieć. Na pewno jest to tańszy odpowiednik i osoby, które pieką np. dużo ciast, mogą go używać w zastępstwie droższego oryginału. Dużo łatwiej jest go też zastosować – nie krystalizuje, ma lejącą konsystencję, być może łatwiej miesza się z innymi składnikami – ale to tylko moje przypuszczenia…  O tyle dobrze, że ciężko jest się pomylić w czasie zakupów – i najczęściej kupowanie miodu sztucznego to świadomy wybór konsumenta, dyktowany niższymi kosztami. 1 kg miodu sztucznego to ok. 10 zł, prawdziwy miód dobrej jakości zwykle kosztuje min. 30 zł za kilogramowy słoik.

“MIESZANKA MIODÓW POCHODZĄCYCH Z PAŃSTW CZŁONKOWSKICH UE I SPOZA UE”

O ile sztuczny miód to zwykle świadomy wybór, o tyle mieszanki wymienione w tytule tego “podrozdziału” mogą nieźle namieszać w głowach. Po co umieszcza się ten napis? Pamiętam, jak dawno temu znalazłam miód z napisem “produkt polski” na jednej stronie etykiety – po obróceniu na drugą zauważyłam napis: “mieszanka miodów pochodzących z państw członkowskich Unii Europejskiej i spoza UE”. I pomyślałam, że jedno wyklucza drugie, a że dociekliwe ze mnie zwierzę, postanowiłam to sprawdzić. Okazało się, że miód był chyba tylko rozlewany do mniejszych słoików w Polsce, ale tak naprawdę jest mieszanką miodu (prawdopodobnie – bo i tu nie mam pewności) polskiego z… chińskim. Chiny są bowiem największym eksporterem miodu do państw Unii Europejskiej, która nie może zaspokoić popytu na miód tylko z własnej produkcji – musi więc go importować. No, a że z Chin tanio… Problem w tym, że w tym kraju wykryto mnóstwo afer dotyczących standardów tworzenia miodu, chorób pszczół i szkodliwych chemikaliów, jakie są w miodach obecne. Ludzie w Europie bali się kupować miodu z wytłuszczonym “mejd in Czajna”, stąd wymyślono lepiej brzmiącą (aczkolwiek tajemniczą) formułkę o mieszance. Dodatkowo, aby uciąć koszty, w Europie miody chińskie rozlewa się w wysokich temperaturach, przez co tracą swoje składniki zdrowotne. Od kiedy to przeczytałam, wystrzegam się takich miodów – uważnie sprawdzam je przed zakupem. Oczywiście, takie mieszanki (zgodnie z prawem) są cały czas miodami (powstają zgodnie z przepisami – produkowane są przez pszczoły, o ile nie fałszuje się ich sacharozą) – ale to właśnie może być zgubne. Jedna zasada: czytajcie etykiety!

Miody są jednym z najczęściej fałszowanych produktów!

Miody bardzo często fałszuje się dodatkiem sacharozy. Nie tylko te “chińskie” – wszystkie. Oczywiście jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Sprawdzenie zafałszowania nie jest takie łatwe, w domu nie jesteśmy w stanie tego zrobić sami (chyba, że ktoś jest Dexterem i posiada laboratorium w piwnicy :)). Zajmują się tym profesjonalne laboratoria (i na szczęście metody są coraz bardziej dokładne, zatem coraz więcej zafałszowań jest w porę wykrywanych). Faktem jest, że miody należą do najczęściej fałszowanych produktów spożywczych. U nas dopuszczalna ilość sacharozy w miodach wynosi max. 5%, ale już naturalnie posiadają one nawet do 2% tego cukru. Oprócz sacharozy do miodów dodawane są: skrobia, syrop ziemniaczany, melasa.

JAK ROZPOZNAĆ CZY MIÓD NIE JEST FAŁSZOWANY/SZTUCZNY?

Oczywiście – są sposoby, aby nawet przed zakupem rozpoznać dobry miód:

  • Po pierwsze, konsystencja. Naturalne jest, że miody krystalizują. Zwykle proces ten zachodzi po kilku tygodniach od odwirowania. Zazwyczaj nie wiemy, kiedy miód trafił do sklepu i czy np. to, że jeszcze nie skrystalizował, nie wynika przypadkiem z jego “świeżości”. Ale jeśli widzimy kryształy jest to dla nas sygnał, że miód może być prawdziwy.
  • Po drugie, zmętnienie. Prawdziwy miód zawiera pyłek kwiatowy albo drobne cząsteczki wosku, które je powodują. Świadczy to o jego naturalnym pochodzeniu. Tak naprawdę tylko sztuczny miód jest krystalicznie czysty.
  • Rozpuszczalność w wodzie – miód, który zawiera cukry proste (glukozę i fruktozę) po włożeniu na łyżeczce (bez mieszania) po kilkudziesięciu minutach stworzy w nim zawiesinę na dnie. Zapach i smak sprawdzimy już w domu – miód powinien pachnieć nektarem konkretnej rośliny (rzepakowy ma zapach bliski aromatowi kwiatu rzepaku, akacjowy – aromatowi kwiatu akacji). Sztuczny miód pachnie po prostu… sztucznie. I smakuje podobnie – sama chemia.

Można wykonać też domowe, proste testy – jeśli np. nielubiana koleżanka poczęstuje Was miodem, nie będzie na słoiczku etykietki (wiem, poniosła mnie wyobraźnia :D), a smak nie pomoże w rozpoznaniu prawdziwego od sztucznego miodu – możecie zrobić takie testy:

  • test na wodę – wspomniałam wcześniej o metodzie z łyżeczką – tym razem do szklanki z chłodną wodą leje się miód ze słoiczka – prawdziwy miód osiada na dnie szklanki, leje się ciągłym strumieniem, widoczny będzie dokładnie na dnie. Sztuczny miód w wodzie zacznie się rozpuszczać, strumień będzie “rozerwany”, niejednolity.
  • test z ołówkiem – potrzebujemy ołówka kopiowego lub miękkiego ołówka, np. B6. Nakładamy na dłoń kroplę miodu, dotykamy ją czubkiem ołówka. Prawdziwy miód nie zmieni swojej barwy, sztuczny – zabarwi się na ciemny kolor.
  • test na łyżeczkę – nabieramy miód na łyżeczkę, powoli lejemy go na talerzyk.Prawdziwy będzie lać się cieniutkim strumieniem, na talerzyku stworzy stożek. Sztuczny – będzie kapał i przerywał strumień i nie utworzy stożka.

AUTOR

Agnieszka W.

Agnieszka - magister inżynier technologii żywności i żywienia człowieka. Miłośniczka masła orzechowego, wszelkiego rodzaju aktywności fizycznej, zdrowego odżywiania, ciekawostek dietetycznych i "strażniczka" sklepowych etykiet - zawsze wie, co w trawie piszczy i żaden produkt nie ma przed nią tajemnic :)



OPINIE ()

UDOSTĘPNIJ

0 / 420


Przeczytaj inne artykuły

Zobacz Wszystkie

E-booki

Korzystaj wtedy, kiedy potrzebujesz – na komputerze, tablecie czy telefonie.

Mniejsożercy – czyli jak zdrowo ograniczyć mięso

49,00 zł


Włos Ci z głowy nie spadnie

59,00 zł


Zdrowe Drugie Śniadanie

45,00 zł


Za Słodko!

65,00 zł


Bądźmy w stałym kontakcie!

Zapisz się na newsletter i odbierz darmowy prezent w postaci e-booka "Drugie śniadanie do szkoły i pracy".

Zawsze jesteś na bieżąco z nowymi artykułami

Wiesz, co dzieje się w świecie etykiet

Masz stały dostęp do naszych porad

Popularne kategorie

Czytamy Etykiety © 2024