Raffaello zrobiło swego rodzaju furorę w “świecie słodyczy” już wiele lat temu. W tym czasie przysmak ten doczekał się sporo odpowiedników – wersji albo tańszych, albo “fit”, bez cukru. Jak wypadają pod względem składu?

Nie zrozumcie nas źle – nie twierdzimy, że klasyczne Raffaello ma super dobry skład. Przeciwnie, odradzamy jedzenie tego typu produktów na co dzień. Są one pełne cukru, który w połączeniu z tłuszczem stanowi istną bombę kaloryczną. Ponadto dochodzi aspekt ekologiczny, jakim jest niszcząca środowisko życia wielu zwierząt produkcja oleju palmowego… Nie mniej, porównując składy różnych tego typu produków znaleźliśmy kilka wyróżników, na które powinniśmy zwrócić uwagę – i na tej podstawie przyznałyśmy oceny. Pozytywną ocenę przyznałyśmy dwóm produktom.

Utwardzony, uwodorniony olej

Pierwsza rzecz to tłuszcze utwardzone – lub częściowo utwardzone. Można też spotkać napis “uwodornione”, co – według nas jest jeszcze gorszą opcją. Bo o ile “utwardzone” może znaczyć, że tłuszcz został utwardzony jedną z kilku metod (w tym lepszą, metodą estryfikacji – lub gorszą, uwodornieniem) i nie daje pewności, że są tam izomery trans, o tyle “uwodorniony” oznacza jedno: w produkcie są szkodliwe izomery trans, powstające w tym procesie. Mimo wszystko, radzimy unikać produktów, w których występują utwardzone oleje. Takie bombonierki w dzsiejszym zestawieniu otrzymały ocenę neutralną.

Ilość dodatków i słodzików

W zasadzie w niemal każdym z ocenianych produktów występują aromaty, emulgatory i oczywiście cukier na wysokim miejscu (w końcu są to słodycze). Natomiast były też takie, w których cukier wystąpił kilkukrotnie – np. dodatkowo w polewie. Odnośnie produktów bez cukru – wydawałoby się, lepszych, niż te z jego dodatkiem. Znalazłyśmy tylko trzy- i to znacznie różniące się od siebie. Pierwszy z nich, FeelFit, zawiera maltitol jako słodzik – należy on do tej samej grupy, co np. ksylitol i erytrytol – nie jest szkodliwy, ale w nadmiarze może mieć efekt przeczyszczający.  W drugim – Allnutrition – sytuacja wygląda gorzej: poza maltitolem, pojawia się tu sukraloza, która w organizmie rozkłada się do szkodliwych metabolitów. Zresztą, akurat w tym produkcie pojawiają się też regulatory kwasowości, stabilizatory… Totalnie nie polecamy! Był jeszcze jeden produkt bez cukru, o którym więcej poniżej.

Komu pozytywna ocena?

Ocenę pozytywną przyznałyśmy tylko dwóm produktom, które wyróżniły się na plus – i nie pozostawiły konkurencji. Są to Bio Inulinki kokosowe Poloniak – składające się tylko z trzech składników: wiórek kokosowych, inuliny i wody. Nic więcej – ani jednego dodatku, emulgatora, aromatu itp. Drugim produktem są kulki Natura Food Veggie – w ich składzie znajdują się: pasta z suszonych daktyli 88%, kawałki orzechów laskowych 10%, wiórki kokosowe 2%. To nam się podoba!