Batoniki zbożowe = zdrowa przekąska?
Wielu osobom wydaje się, że batoniki zbożowe są lepszym rozwiązaniem niż batony takie jak Snickers, Mars czy Kinder Bueno. Dlatego chcę Wam pokazać jak wiele produktów kryje w sobie spore ilości cukrów. I tak właśnie jest w przypadku batoników zbożowych.
Grafika poniżej pokazuje jak słodkie są batoniki zbożowe. Natomiast batony takie jak Snickers, Mars, KitKat zawierają więcej cukrów w porcji, ale wafelki mają porównywalną ilość cukrów. Przykładowo:
- Grześki w czekoladzie (36 g) – 12 g
- Princessa kokosowa (44 g) – 16,2 g
- Prince Polo classic (35 g) – 13,5 g
- Góralki mleczne (50 g) – 19,5 g
Dla jasności – nie polecam ani batoników, ani wafelków. Chciałam tylko pokazać, że batoniki zbożowe są jak inne słodycze i zawierają podobną ilość cukrów. I tak naprawdę są to tylko zbędne w naszej diecie produkty.
Na szczęście pojawiły się w sklepach zdrowsze batony, które nie zawierają dodatku cukrów. Składają się one z orzechów i owoców suszonych. W sprzedaży są również batoniki z dodatkiem warzyw.
Kryteria oceny
Czym się kierowałam podczas oceniania batoników? Kryteria poniżej:
- pozytywną ocenę otrzymały batoniki z rewelacyjnym składem. Większość z nich nie zawiera dodatku cukru (w przeróżnych postaciach) i te polecam najbardziej. Jednak kilka batoników z dodatkiem miodu czy też cukru otrzymało ocenę pozytywną z minusem. I na te można sobie pozwolić od czasu do czasu. Jednak lepszym wyborem są te BEZCUKROWE. Chociaż i tak pamiętajcie, że są one słodkie i zawierają wysoką ilość cukrów naturalnych występujących w suszonych owocach.
- neutralną ocenę otrzymały batoniki przeciętne, czyli takie ze zbędnymi składnikami. Uważam, że jest tyle rewelacyjnych batonów, że lepiej skupić się na tych pozytywnych.
- negatywną ocenę otrzymały batoniki z kiepskim składem – zawierające wysoką ilość cukrów. Tych w ogóle nie kupujcie!