Tonizowanie to jeden z ważniejszych etapów pielęgnacji skóry i zdecydowanie lepiej go nie pomijać, zerknijmy więc co kryje w składzie idealny tonik!
Tonizowanie to niezwykle ważny element pielęgnacji, kończący zwykle etap oczyszczania skóry i przygotowujący go do dalszych kroków. Konieczność tonizowania wiąże się z tym, że w trakcie oczyszczania skóry zmieniamy jej naturalne pH (które wynosi między 4,2 – 4,9 zamiast – jak kiedyś sądzono – pH 5,5), w zależności od wybranego produktu do mycia twarzy może się ono zmieniać nawet o 3 stopnie! Co prawda skóra pomału reguluje pH i przywraca jego wartość fizjologiczną, ale zbyt częste jego zaburzanie może spowodować naruszenie bariery hydrolipidowej czy też usunięcie przyjaznej mikroflory skóry i możliwość zasiedlenia jej przez mniej pożądane drobnoustroje! Sama woda również podnosi pH naszej skóry!
Toniki mają różne formuły – od bardzo prostego składu, który ma za zadanie jedynie przywrócić nam naturalne pH po nieco bardziej bogate, z dodatkami substancji nawilżających (np. gliceryna lub kwas hialuronowy) i ekstraktów roślinnych, które nawilżają i odświeżają skórę, do tego uzupełniają naszą pielęgnację i lepiej dopasowują produkt do naszej skóry. To właśnie skład powinien być dla nas jednym z ważniejszych wyznaczników przy wyborze toniku.
Co istotne tonik nie jest kosmetykiem do demakijażu i do oczyszczania! Warto o tym pamiętać i nie stosować go w tej roli – nie sprawdzi się on ani do usunięcia zanieczyszczeń z całego dnia, ani do skutecznego oczyszczenia cery po nocy – tonik to ostatni etap oczyszczania i służy do tonizacji – wyciszenia, ukojenia cery, a przede wszystkim – przywrócenia jej fizjologicznego pH! Błędem jest więc, używanie tonika zamiast płynu micelarnego i na odwrót!
Czego więc unikać? Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na alkohol w składzie, czy na dłuższą metę nie szkodzi Twojej skórze – co prawda na początku efekty mogą być zadowalające, ale przy dłuższym stosowaniu możesz doprowadzić do przesuszenia skóry, naruszenia jej bariery i osłabienia odporności, co może wiązać się z pogorszeniem jej stanu! Do niepożądanych składników należą również niektóre konserwanty jak np. donory formaldehydu (np. Diazolidinyl Urea) czy antyoksydanty (BHT oraz BHA) oraz substancje mogące naruszać barierę hydrolipidową skóry jak PEGi, polisorbaty, niektóre glikole czy też sole EDTA.
Warto też zwrócić uwagę na obecność substancji myjących – ze względu na emulgujący charakter ich działania (łączenie fazy wodnej z tłuszczami, przy ich braku w produkcie może doprowadzić to do łączenia się tych substancji z lipidami w naszej skórze) nie każda skóra się z nimi polubi – część producentów stosuje je w niewielkiej ilości jako dodatek technologiczny mający poprawić stabilność produktu i w dobrej wierze jako dodatek, który ma pomóc w oczyszczeniu cery w tym ostatnim etapie. Do tych związków należą najczęściej łagodne detergenty jak Coco Glucoside czy Cocamidopropyl Betaine – jeśli po toniku stan cery się nie poprawia, to może być jeden z pierwszych składników, których obecność warto zweryfikować i w przyszłości unikać!
Popularność zyskały toniki kwasowe, które pomogą nam delikatni złuszczać martwy naskórek. Należy tutaj jednak zachować rozwagę- odpowiednio dobrać kwas i produkt oraz nie stosować go codziennie ponieważ nadmierne złuszczanie (zwłaszcza kwasami) może doprowadzić do podrażnienia i naruszenia bariery hydrolipidowej. Bezwzględnie należy też pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej. Taki tonik to ciekawy dodatek do pielęgnacji, ale typowo do wyrównania pH skóry polecamy klasyczny produkt, bez kwasów.
Jak aplikować tonik? W zależności od preferencji możemy aplikować go na wacik i delikatnie przecierać i dotykać nim skórę – nie należy mocno trzeć wacikiem, żeby nie uszkodzić skóry zaraz po myciu, możemy wybrać też produkt z atomizerem i spryskiwać nim twarz lub nakładać odrobinę na dłonie i delikatnie przyciskać je do skóry nanosząc produkt! Metoda aplikacji zależy również od wyboru produktu – te nawilżające i łagodzące możemy śmiało aplikować na całą twarz, jeśli jednak zdecydowaliśmy się na tonik złuszczający i rozjaśniający to należy omijać okolice oczu i ust.
Alternatywą dla gotowych toników mogą być hydrolaty – czyli wody kwiatowe lub wody roślinne, są to proste produkty w których składzie znajdziemy tylko destylat z jednej rośliny o określonych właściwościach i czasem konserwanty – jeśli decydujemy się na zakup hydrolatu to warto sprawdzić jego pH w karcie produktu – nie powinno być ono zbyt niskie (poniżej 4) ani zbyt wysokie (powyżej 5,5). Wody roślinne są też często elementem gotowych toników i znajdziecie je w składzie jako łacińska nazwa rośliny + słowo water np. Rosa Damascena Flower Water lub Camellia Sinensis Leaf Water.