Półki uginają się pod ciężarem produktów do kąpieli, dlatego warto zwrócić uwagę na to, co znajdziemy w składzie. Kąpiel to przyjemny sposób, żeby zmyć z siebie trudy dnia, odprężyć się, zrelaksować i wyciszyć. Na rynku obecnie dostępnych jest kilka kategorii produktów, które możemy dodać do wody poza płynami do kąpieli.
Pierwszą kategorią są znane i lubiane kule oraz półkule do kąpieli, chociaż zdarza się, że są formowane także w inne kształty – gwiazdki, serduszka, a nawet… babeczki. Głównym składnikiem tych produktów jest soda oczyszczona (Sodium Bicarbonate) – to właśnie dzięki niej woda w wannie zaczyna buzować!
Oprócz efektów wizualnych soda oczyszczona ma wiele właściwości pielęgnacyjnych – zmiękcza wodę, działa antybakteryjnie, delikatnie wspomaga usuwanie martwego naskórka, rozjaśnia oraz reguluje wydzielanie sebum. Posiada lekko zasadowe pH, w gotowych kosmetykach neutralizowane kwaskiem cytrynowym (Citric Acid), który także wspomaga efekt musowania (powstający dzięki wydzielaniu się dwutlenku węgla).
Oprócz sody w kulach znajdziemy także bogactwo wyciągów roślinnych, glinki (np. Illite, Kaolin), które również wspaniale wspomagają oczyszczanie skóry czy naturalne oleje (np. Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Persea Gratissima Oil), które pozostawiają skórę miękką i elastyczną.
Podobny efekt można też uzyskać dzięki pudrom do kąpieli, które składem nie różnią się wiele od wcześniej wspomnianych kul, ze względu na konsystencję łatwiej je odmierzyć do użytej ilości wody, a także dają mniejszy efekt buzowania.
Zupełnie innym produktem jest sól do kąpieli, jego głównym składnikiem jest chlorek sodu, znany nam jako sól kuchenna (Sodium Chloride), sól morska (Maris Sal) oraz rzadziej spotykana sól Epsom (Magnesium Sulfate), która wspaniale wspomaga usuwanie zanieczyszczeń, działa odprężająco i łagodzi skurcze mięśni, poprawia mikrokrążenie i przywraca skórze koloryt. Polubią ją także osoby zmagające się z cellulitem lub próbujące zgubić kilka kilogramów. W gotowych produktach oprócz soli tego znajdziemy także min. wyciągi roślinne (np. Vanilla Planifolia Fruit Extract, Calendula Officinalis Flower) czy olejki eteryczne. Kąpiele w solance należy stosować nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu ze względu na możliwość przesuszenia skóry przy zbyt częstym stosowaniu.
Bardzo ciekawym kosmetykiem, który trafił do zestawienia jest sól do kąpieli z rozświetlającymi drobinkami, które nie tylko ładnie wyglądają w wodzie, ale pozostawiają też skórę roziskrzoną. Idealnie przed większym wyjściem czy po prostu jak mamy ochotę na efekt glow. Na szczęście użyte w nim drobinki to tzw. biobrokat, który nie przyczynia się do wzrostu zanieczyszczeń w wodzie i można używać go bez wyrzutów sumienia!
A jak się ma sprawa z alergenami? W wielu produktach do kąpieli znajdują się naturalne olejki eteryczne i kompozycje zapachowe, czasem również barwniki. I chociaż wspomagają one działanie kąpieli wpływając na nasze samopoczucie jak aromaterapia (mogą mieć właściwości pobudzające, relaksujące, wyciszające, wspomagające odchudzanie), to powinniśmy się z nimi liczyć wybierając produkt dla siebie i wziąć pod uwagę ewentualne alergie. Nie oznacza to, że osoby z wyjątkowo wrażliwą skórą nie mogą się cieszyć odrobiną relaksu w wannie – wystarczy wybierać produkty bez dodatku aromatów lub przygotować własną mieszankę np. z wykorzystaniem soli morskiej. Bardzo istotną kwestią jest też dawkowanie produkt – radzimy używać go w stężeniu nie większym niż zalecenia producenta!
Niezwykle istotny jest jednak sposób w jaki się kąpiemy.
Pierwszym ważnym czynnikiem jest temperatura – zbyt gorąca woda, nawet z najlepszymi produktami nie przyniesie nam na dłuższą metę niczego dobrego. Wpływa ona niekorzystnie na krążenie, osłabia organizm oraz skórę. Prawidłowa temperatura wody powinna wynosić nie więcej niż temperatura ciała zdrowego człowieka! Nie bez znaczenia jest też czas spędzony w wannie – im cieplejsza woda tym krótszy powinien on być, jednak nie powinien przekraczać 20-30 minut nawet przy dość niskiej temperaturze wody.
Więcej na temat relaksu w wannie przeczytacie TUTAJ