Kosmetyki antycellulitowe są znane i wykorzystywane przez wiele kobiet dotkniętych problemem pomarańczowej skórki na udach. Takie preparaty mają za zadanie zmniejszać cellulit (choć oczywiście chcielibyśmy całkowicie go usunąć!).
Co w trawie piszczy, czyli dobre składniki oraz te, na które powinno zwrócić się szczególną uwagę
Preparaty antycellulitowe powinny działać wielokierunkowo. Przede wszystkim kosmetyki te powinny zawierać substancje, które mają zdolność do zahamowania dalszego przyrostu glukozy w ciele. W przeciwnym razie jej zbyt duża ilość może doprowadzić do przekształcenia się w rezerwę tłuszczową, która jest niepożądana ze względu na powstawanie cellulitu na udach i pośladkach.
Przykładem związków zdolnych do wychwytywania glukozy są rutyna oraz diglucosyn. Rutyna dodatkowo zmniejsza przepuszczalność ścian naczyń krwionośnych. Poza tym kosmetyk ten powinien działać na rozpad tkanki tłuszczowej. Do tego celu służy kofeina, która także zwiększa przepływ krwi.
W kosmetyku tego typu nie powinno zabraknąć olejów nierafinowanych, które mogą ujędrnić skórę i wspomóc działanie antycellulitowe. Do tej kategorii można zaliczyć olej makadamia oraz olej kokosowy.
Bardzo cennym dodatkiem w tego typu kosmetykach są wyciągi roślinne, które przede wszystkim oddziałują na kondycję naczyń krwionośnych, tj. pobudzają mikrokrążenie, zmniejszają przepuszczalność oraz zwiększają elastyczność. Można do nich zaliczyć np. wyciąg z bluszczu pospolitego, który dodatkowo wspomaga redukcję wody oraz toksyn z organizmu.
Ciekawym związkiem mogącym wspomagać walkę z pomarańczową skórką jest retinol, który pobudza syntezę kolagenu, przez co zwiększa grubość skóry i tym samym cellulit jest mniej widoczny. Ma również zdolność do rozkładania tłuszczy, przez co możliwa jest ich eliminacja z organizmu i tym samym redukcja pomarańczowej skórki na udach.