Nawilżenie skóry to podstawa pielęgnacji, nic więc dziwnego, że wiele osób sięga po kremy nawilżające w swojej podstawowej pielęgnacji. Jaki krem wybrać? Na jakie składniki zwrócić uwagę?
Tego typu kremy zazwyczaj mogą cechować się nieco lżejszą formułą (chociaż nie zawsze), szybko wchłaniającą się i nadającą pod makijaż. Czy oznacza to, że nie dostarczają skórze odpowiednich składników? Wręcz przeciwnie.
W nowoczesnych kremach nawilżających znajdziemy składniki higroskopijne, odpowiedzialne za wiązanie wody i transportowanie jej w głąb naskórka (humektanty), jak gliceryna (Gliceryn), pantenol (Panthenol), kwas mlekowy (Lactic Acid) czy mocznik (Urea) w niskich stężeniach, glikole (np. Propanediol), substancje hydrofilowe działające na powierzchni skóry np. kwas hialuronowy (Hialuronic Acid), aloes (Aloe Vera Leaf Extract lub Aloe Vera Juice).
Często kremy nawilżające zawierają emolienty, które poza zapewnieniem odpowiedniego filmu hamującego ucieczkę wody wspomogą również naszą naturalną barierę skóry – są to głównie oleje roślinne (np. Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Persea Gratissima Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Oryza Sativa Bran Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Helianthus Annus Seed Oil czy Squalane) i emolienty pozyskiwane z naturalnych składników (np. Tripelargonin, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Ethylhexyl stearate czy Caprylic/Capric Triglyceride).
Takie substancje mogą oczywiście pozostawiać lekko tłusty film na twarzy- tzw. okluzję która zapobiegać będzie utracie wody w naskórka. Stosując taki produkt “zatrzymamy” nawilżenie w skórze na dłużej. W odpowiednim stężeniu chronią też skórę przed czynnikami zewnętrznymi jak wiatr czy niskie temperatury. Jeśli krem wydaje się być “za tłusty”, lub przeszkadza Wam okluzja w ciągu dnia (np. makijaż źle wygląda) taki krem z powodzeniem możecie używać na noc, a rano zobaczycie efekt z postaci nawilżonej cery.
Ten etap pielęgnacji skóry jest niezwykle istotny i wiele problemów, takich jak uczucie ściągnięcia, “suche skórki”, łuszczenie czy wypryski może wiązać się z jej niewystarczającym nawilżeniem czy uszkodzoną barierą hydrolipidową. Nawilżona skóra jest jędrna, elastyczna i ma zdrowy, równomierny koloryt. Ważne jest, aby dostarczać skórze odpowiednich składników nawilżających, oraz takich które to nawilżenie zatrzymają. Warto szukać substancji które wchodzą w NMF.
NMF czyli Naturalny czynnik nawilżający (ang. Natural Moisturizing Factor) występuje w naszej skórze. Składa się na niego wiele substancji i związków naszego naskórka (np. aminokwasy, cukry, pierwiastki, sole kwasu mlekowego) które wraz z barierą hydrolipidową dbają o utrzymanie nawilżenia skóry. Warto więc z kremach szukać substancji które będą wspomagać jego działanie, a tym samym rewelacyjnie działać na naszą skórę.
Jakich więc składników unikać? Oczywiście radzimy wystrzegać się donorów formaldehydu (np. 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, DMDM Hydantoin) oraz substancji które mogą uszkadzać barierę lipidową skóry (Disodium EDTA, Tetrasodium EDTA, Propylene Glycol) oraz alkoholi (alcohol, alcohol denat., isopropyl alcohol). Parafina i inne produkty przetwarzania ropy naftowej (np. Paraffinum Liquidum, Mineral Oil, Paraffin Oil, Microcrystalline Wax) czy silikony (Dimethicone, Cyclopentasiloxane itp.) w pielęgnacji są bezwartościowe i stwarzają złudne wrażenie gładkiej cery maskując objawy zamiast wpływać na przyczynę.
Czy Wasz ulubiony krem nawilżający znalazł się w dzisiejszym zestawieniu?