Płyn micelarny, olejek hydrofilny, a może masełko do demakijażu? Jaki produkt wybrać aby skutecznie rozpuścić makijaż?
Masła i balsamy do demakijażu charakteryzują się zbitą, stałą konsystencją. Najczęściej oparte są na oleju kokosowym i maśle shea, dzięki którym zawdzięcza swoją formułę. Dodatkowo znajdziemy w nich inne oleje i masła, emulgatory i ekstrakty- to wszystko ma na celu rozpuszczenie makijażu i nagromadzonych zanieczyszczeń oraz usunięcie ich w delikatny sposób.
Te produkty sprawdzą się niemalże każdej cerze, ale szczególnie pokochają je cery suche, wrażliwe i odwodnione dla których każde nawilżenie i okluzja są na wagę złota. Jeśli obawiasz się, że któryś ze składników może spowodować zapachanie- spokojnie, taki produkt wykorzystujemy w pierwszym etapie oczyszczania! Następnie powinniśmy użyć żelu lub pianki do mycia twarzy, aby dokładnie usunąć z twarzy pozostałości makijażu, sebum, produktów i innych zanieczyszczeń.
Jak używać masła lub balsamu do demakijażu?
- Na dłonie zabieramy produkt wielkości grochu lub orzecha
- Rozgrzewamy go w dłoniach tak, aby stał się bardziej plastyczny i zmienił konsystencję w płynną
- Dłońmi z nałożonym produktem masujemy delikatnie twarz przez kilka minut
- To ważne aby delikatnie, powoli i dokładnie masować skórę. Bez mocnego pocierania!
- Kiedy wszystko zostanie rozpuszczone, zmywamy delikatnie wodą, a następnie myjemy twarz żelem lub pianką do oczyszczania twarzy
- Po zmyciu żelu przechodzimy do dalszej pielęgnacji
Masła i balsamy do demakijażu najczęściej zamknięte są w słoiczkach, tak aby wydobycie ich było łatwiejsze! Dzięki temu możemy wydobyć cały produkt do końca!
Czy używacie takich produktów? A może wolicie klasyczne płyny micelarne?