Brązowe banany mają więcej zastosowań, niż może Wam się wydawać! Do wielu dań nadają się nawet lepiej, niż te mniej dojrzałe i “ładniejsze”. Jedno jest pewne – nie warto ich wyrzucać. Po pierwsze, mają sporo wartości odżywczych. Po drugie – można z nich zrobić prawdziwe kulinarne pyszności.
Czy wiesz, że…
Mamy dla Was kilka faktów, które być może przekonają Państwa do bananów – chociaż chyba nie ma osób, które ich nie lubią 🙂
- Banany poprawiają nastrój! Zawierają bowiem tryptofan, który w naszym organizmie przekształca się w serotoninę, czyli tzw. hormon szczęścia. Tryptofan pomaga nam się również zrelaksować i zasnąć, dlatego ciasto bananowe na kolację wcale nie jest takim głupim pomysłem.
- Banany łagodzą dolegliwości ciążowe. Przyznam, że w ciąży ze Szpinakożercą moim standardowym menu był banan + ciasto drożdżowe lub banan + serek waniliowy (mało to dietetyczne, ale i tak cud, że cokolwiek jadłam).
- Banany sprawiają, że czujemy się najedzeni – te zielone zawierają skrobię oporną, te dojrzałe z kolei pektyny, które dają nam duże uczucie sytości.
- Banany są niezwykle polecane dla osób aktywnych fizycznie, ponieważ wspierają regenerację mięśni.
- Zarówno niedojrzałe jak i dojrzałe banany sprzyjają utrzymaniu prawidłowej masy ciała.
- Ponadto cętkowane i brązowe banany skuteczniej wzmacniają odporność.
Co możesz zrobić z bardzo dojrzałych bananów?
- ciasteczka
- lody
- musy
- ciasto bananowe
- babeczki
- placuszki
- dodatek do owsianki
Dojrzałe banany są słodsze, niż mniej dojrzałe – stąd idealnie nadają się do tego typu słodkich wyrobów 🙂 można zrobić z nich wiele domowych słodkości, które mają przewagę nad sklepowymi słodyczami. Pamiętaj, że idealne, żółte, “ładne” banany mogą być też nawożone. Jeśli banan szybciej robi się miękki, to znaczy, że jest po prostu bardziej naturalny.