Nucicie już pod nosem świąteczne piosenki? Listopad to już ten czas, kiedy powoli rozpoczynamy przygotowania do świąt, a wraz z nimi idą oczywiście kalendarze adwentowe!
Kalendarze adwentowe przez dugi czas kojarzyły się tylko ze słodką czekoladką, umieszczoną w mini okienku. Teraz kalendarz adwentowy można znaleźć z niemalże wszystkimi produktami- od herbat i alkoholi, poprzez świece czy nawet ubrania, aż do kosmetyków. Te niewątpliwie cieszą się największym zainteresowaniem, a ich ceny wahają się do nawet kilkuset złotych! Zatem czy warto?
Zamysł takiego produktu jest bardzo prosty- przez okres adwentu otwieramy jedno okienko takiego kalendarza i cieszymy się prezentem na dany dzień. Kiedyś zajadaliśmy się słodkościami- teraz czekamy z podekscytowaniem jaki produkt kosmetyczny będzie nam dany na ten dzień. W tej kategorii kalendarzy znajdziemy kosmetyki, akcesoria, gumki do włosów, pilniczki, lusterka itp. Wszystko zależy od ceny i wartości tego pudełeczka. No właśnie- cena. Te potrafią zaczynać się od kilkudziesięciu złotych a kończyć nawet na kilkuset. Wraz z ceną rośnie również wartość paczki.
Staraliśmy się znaleźć przeróżne wersje, mniejsze, większe, wegańskie, tańsze oraz droższe.
Najważniejsza jednak jest zawartość, to w końcu ona ma nas cieszyć najbardziej i zaskakiwać z każdym otwartym okienkiem. Niektóre przez producenta zostały oznaczone jako w pełni naturalne, a nawet powstały dwie wersje- podstawowa i wegańska (np. Ecco Verde).
Sprawdziliśmy składy kosmetycznych niespodzianek znajdujących się w środku, ale spokojnie- w tym zestawieniu nie znajdziecie listy zawartości. W końcu taki kalendarz to niespodzianka!
Gdzie szukać kosmetycznych kalendarzy adwentowych? Na stronach producentów, w sklepach internetowych, drogeriach, a nawet na allegro.
Na rynku dostępne jest znacznie więcej kalendarzy- niektóre już niedostępne, a niektóre jeszcze nie pokazały swojej zawartości.
Stale śledzimy doniesienia ze świata kosmetycznego, więc jak pojawi się coś nowego i godnego polecenia na pewno damy Wam o tym znać!