W obliczu globalizacji i złożonych łańcuchów produkcji, mamy znikome szanse samodzielnie zweryfikować skład czy pochodzenie naszych ubrań. Brak ustandaryzowanych wymogów prawnych, które regulowałyby warunki produkcji tekstyliów na rynku międzynarodowym sprawia, że często jesteśmy zdani na zapewnienia marek. Niestety z uwagi na dużą ilość podwykonawców, nawet sami producenci niekiedy nie znają źródeł pochodzenia swoich produktów. Tutaj do gry wkraczają certyfikaty.
Wiarygodne certyfikaty jak GOTS, Oeko-Tex czy Fairtrade są jawne i transparentne. To oznacza, że zweryfikowani przez niezależne instytucje producenci będą widnieć w ogólnodostępnych wykazach i samodzielnie możemy sprawdzić ich rzetelność – np. wpisując nr certyfikatu z metki w wyszukiwarce na stronie.
________________________________
Certyfikat certyfikatowi nie równy. Dlatego warto zbierać informacje z różnych źródeł, a nie polegać wyłącznie na mniej lub bardziej rzetelnych treściach marketingowych. Przykładowo popularny i powszechny w Europie certyfikat Oeko-Tex 100 często przedstawiany jest jako dowód na etyczne działania marek. W rzeczywistości Oeko-Tex 100 obejmuje jedynie kontrolę produktów pod kontem obecności tzw. SVHC (Substances of Very High Concern), które mogą zagrażać zdrowiu konsumentów. O ile oczywiście to bardzo istotne testy, to powinniśmy je uważać za niezbędne minimum! Certyfikat ten nie oznacza, że takie substancje nie zostały w ogóle użyte w procesie produkcji lub czy ta produkcja była ekologiczna i etyczna. Kupując produkty oznakowane Oeko-Tex 100 mamy jedynie świadomość, że szkodliwe dla zdrowia substancje nie przekroczyły wskazanych norm.
________________________________
GOTS (Global Organic Textile Standard) to w odróżnieniu do Oeko-Tex 100 kompleksowy certyfikat, który gwarantuje kontrolę każdego etapu produkcji – od pola bawełny po końcowy wyrób. Współcześnie, przeciętny produkt przechodzi przez tysiące rąk i pokonuje dziesiątki tysięcy kilometrów nim trafi do sklepu. Kulisy produkcji powinny być dla nas istotne nie tylko ze względów społecznych czy ekologicznych, ale także zdrowotnych! Wybór produktów z certyfikatem GOTS to pewność, że nasz zakup powstał w etyczny sposób, z poszanowaniem środowiska i bez zastosowania szkodliwych substancji toksycznych.
_______________________________
Fairtrade to najbardziej rozpoznawalny znak certyfikacji na świecie. Znany Wam może być z półek sklepów spożywczych, ale coraz częściej spotykamy go także w branży odzieżowej. Fairtrade wspiera ideę Sprawiedliwego Handlu i skupia się na społecznych aspektach produkcji. Celem organizacji Fairtrade jest zapewnienie godnych warunków pracy i życia rolnikom i pracownikom już na samym początku długiego łańcucha produkcji. Zwróć uwagę, że Fairtrade nie wymaga jednak certyfikatu produkcji ekologicznej! To znaczna różnica w porównaniu do procesu weryfikacji GOTS. Fairtrade zabrania stosowania szeregu niebezpiecznych środków, jak również wszystkich organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO) oraz zachęca do praktyk ekologicznych np. poprzez wyższe stawki za produkty organiczne.
_______________________________
Certyfikacji podlegają nie tylko gotowe produkty dostępne w sklepach, ale także półprodukty np. tkaniny. Samo szycie z zweryfikowanych materiałów nie oznacza automatycznie, że firma ma prawo do sprzedaży swoich produktów jako certyfikowane. To nie to samo! Marki mogą się chwalić, że korzystają ze sprawdzonych materiałów i pozostaje to istotną informacją dla klienta. Jeśli jednak chcą otrzymać certyfikat na gotowy produkt, muszą dobrowolnie poddać się szczegółowemu i odpłatnemu procesowi weryfikacji. Taki proces uwzględnia nie tylko kontrolę źródła surowców, ale także szycie, wykończenie, wprowadzenie do obiegu etc. Nie każda marka, szczególnie na starcie, może sobie na taki wydatek pozwolić. Inne z góry wiedzą, że nie przejdą takiego sprawdzianu pomyślnie.
_______________________________
W obliczu rosnącego zainteresowania modą zrównoważoną, wiele marek opiera swoje strategie marketingowe na zapewnieniach o ekologicznym czy etycznym charakterze swoich produktów. To bardzo pożyteczny trend, który może doprowadzić do realnych zmian nie tylko w jakości ubrań, ale także w całym łańcuchu produkcji i na rynku pracy. Żeby tak się stało, jako konsumenci musimy nauczyć się odróżniać uczciwe praktyki od sprzedażowych mrzonek czy wprowadzających w błąd sloganów. Zrozumienie znaczenia i wartości certyfikatów jest ważnym krokiem na tej drodze.